Wszystkie podstawowe czasowniki percepcji słuchowej (słyszeć, usłyszeć, słychać, słuchać a także czasownik brzmienia (brzmieć) należą do podstawowej, nienacechowanej stylistycznie warstwy języka polskiego i nie mają w zasadzie (z wyjątkiem brzmieć) żadnych nacechowanych stylistycznie synonimów. Dane „Słownika frekwencyjnego współczesnej polszczyzny” (SFWP) co prawda lokują niektóre formy poza leksyką podstawową, ponieważ poszczególne słowoformy mają następującą frekwencję: brzmieć – 55,56, słychać – 53,23, słyszeć – 44,27, słuchać – 34,22, a umowny wskaźnik frekwencji przyjęty przez autorów dla warstwy słownictwa podstawowego wynosi D>50, ale poza dyskusją jest, że słyszeć czy słuchać mimo tego nie można nie uznać za słowa niepodstawowe. Jeśli chodzi o usłyszeć, to w tekstach1tekstach – wyliczenia przeprowadzone zostały na materiale Korpusu IPI PAN) występuje ono mniej więcej 1,3 razy rzadziej niż słyszeć (Górski 2006: 192- 193). Nieco bardziej ograniczone dane2dane – na podstawie słownictwa pism Stefana Żeromskiego wskazują na to, że częściej od słychać (213 poświadczeń) występuje jednak słyszeć (558 poświadczeń) (Bartnicka 2002: 32-33).
Nacechowane stylistycznie są pewne użycia czasownika słuchać. Dotyczy to przede wszystkim wypadków, w których słuchać łączy się z dopowiedzeniem bliższym w bierniku, a nie w typowym dla tego czasownika dopełniaczu: słuchać chorego (chorą)‘badać osłuchując; słuchać ucznia (uczennicę) z lekcji‘przepytywać, przesłuchiwać z zadanej lekcji’, słuchać jakiegoś przedmiotu‘uczęszczać na wykłady z jakiegoś przedmiotu’, słuchać spowiedzi‘spowiadać’. Nacechowanie to jest zarówno chronologiczne (połączenia takie wychodzą z użycia), jak i środowiskowe (zawodowe) (Żelazko 1975: 17). Ponadto charakter potoczny ma użycie czasownika słuchać w połączeniu z zaimkiem się w znaczeniu‘być posłusznym’ (ktoś słucha się kogoś) – przy czym to samo znaczenie pojawia się i w zdaniach ze słuchać, i w zdaniach ze słuchać się, ale tylko w tym drugim wypadku można zaobserwować nacechowanie stylistycznie (Żurowski 2008: 292) – a także frazeologizmy: „powitalne” co słychać! i żartobliwe słuchaj uchem, a nie brzuchem.
Źródła
- Bartnicka Barbara, „Słownictwo pism Stefana Żeromskiego. T. 4. Świat dźwięków”, Universitas, Kraków 2002.
- Górski Rafał, „Aspekt a klasy semantyczne. Analiza frekwencji”, [w:] „Od fonemu do tekstu. Prace dedykowane Profesorowi Romanowi Laskowskiemu”, pod red. I. Bobrowskiego i K. Kowalik, Wydawnictwo Lexis, Kraków 2006.
- SFWP: „Słownik frekwencyjny współczesnej polszczyzny”, pod red. Z. Saloniego, t. 1-2, Instytut Języka Polskiego PAN, Kraków 1990.
- Żelazko Kazimierz, „Czasowniki przechodnie o składni wielorakiej w języku polskim”, Ossolineum, Wrocław 1975.
- Żurowski Sebastian, „Co różni słyszenie od słuchania?”, [w:] „Beiträge der Europäischen Slavistischen Linguistik (POLYSLAV). Band 11“, pod red. Eleny Graf, Nadine Thielemann, Verlag Otto Sagner, München 2008.
Artykuły powiązane
- Żurowski, Sebastian – Dźwięk (pojęcie)
Bibliografia
- 1tekstach – wyliczenia przeprowadzone zostały na materiale Korpusu IPI PAN)
- 2dane – na podstawie słownictwa pism Stefana Żeromskiego