Etymologia wyrazu zapach i pokrewnych

Rzeczownik zapach ma taką samą etymologię, jak czasownik pachnąć/ pachnieć.

Wyraz zapach nie został zaświadczony w Słowniku staropolskim (dalej SStp), w którym zarejestrowano czasownik zapachać‘wydawać z siebie przyjemną woń’ (zob. SStp: ca 1455 JA XIV 492).

Zapisane w Słowniku języka polskiego, tzw. warszawskim (dalej SW), szesnastowieczne cytaty pozwalają wnosić, że wyrazy z rodziny czasownika zapachnąć odnosiły się do odczuć olfaktorycznych. Rzeczownik zapach miał znaczenie‘ woń, wonność’, np. „Uczynki nasze jego zapach i moc w sobie noszą” (SW: Skar.), „Czego za świeża skorupa nawrzała, ten zapach będzie w sobie długo miała” (SW: Kochan.). Nie można wykluczyć, że był on pożyczką leksykalną z języka czeskiego (por. st.czes. zápach neutralne‘woń, zapach’), chociaż nie został uwzględniony w Bohemizmach w języku polskim Basaja i Siatkowskiego.

Na podstawie zdania „Nasienie to z oliwą zaczynić wodnisto, i co *narzedziej na utracenie zapachu puszczać w nos” (L: Syr. 460) Linde przypisał omawianemu wyrazowi w Słowniku języka polskiego (dalej L) treść‘powonianie, zmysł woniania’, którą powtarzali późniejsi leksykografowie.

W XVI wieku istniał przymiotnik zapachowy zaświadczony w tłumaczeniu Eneidy autorstwa Andrzeja Kochanowskiego, brata Jana, por. „Zapachowym go wieniem majeran tam owiewa” (L: A. Kchan. 26), i czasownik zapachnąć – zapisany w zdaniu „Jako cynamon wydałam wonność, a zapachnęłam wdzięcznie jako mirra” (L: Budn. Sap. 24, 16).

Liczba poświadczeń rzeczownika zapach w K SXVII-XVIII (244 notacje) sugeruje, że wyraz ten musiał mieć niemałą frekwencję także wcześniej. W jaki sposób jednak wytłumaczyć jego nieobecność w staropolskich zabytkach? Ostrożność nakazuje też liczba poświadczeń czasowników z tej samej rodziny słowotwórczej w XVII i pierwszej połowie XVIII wieku: po razie w wyekscerpowanych do Kartoteki materiałach zarejestrowano zapachnąć, zapachnieć i zapachować się, brak w nich wyrazu zapachać. Przymiotnik zapaszysty (‘pełen zapachu, wonny, pachnący, aromatyczny’) ilustruje w SW kilka cytatów z Wacława Potockiego, np. „Niech mu się zapaszystym stół poci balsamem” (SW: Pot.).

Rzeczownik zapach, według Lindego, miał dwa znaczenia:‘wonia czego, czuć się dająca’ i‘węch’. Pierwsze z nich leksykograf zilustrował m.in. współczesnym mu cytatem objaśniającym wydzielanie się zapachu „pochodzącego z cząstek, które się ustawicznie odrywają od ciała wonnego” (L: Rog. Doś. 1, 112), drugie – przywołanym już zdaniem z Zielnika Syreniusza. Na uwagę zasługuje cytat: „Zapach roślin tężej słyszeć się daje czasu chłodno wilgotnego jako po rosie w wieczor albo rano” (L: Kluk. Rośl. 1, 201) ze względu na nietypową dla polszczyzny ogólnej treść czasownika słyszeć.

„Zioła pachniące” wydzielały „wonny zapach” (por. L: Op. Jer. 41), chociaż zapach mógł też być niedobry i wówczas za jego wyrazy bliskoznaczne uznawano fetor, odor bądź smród. Czasownik zapachnąć został zaświadczony w zdaniu „… zewsząd zapachła świeżość” (L: Przyb. Ab. 99) objaśnionym w L jako‘czuć się dała’ w postaci bez morfemu –-// –-.

W tym samym artykule hasłowym Linde przywołał oznaczony kwalifikatorem (*) czasownik *zapachać‘orać’, który odniósł do *pachać, nie połączywszy go słowotwórczo ani semantycznie z zapachnąć.

Synonimiczne przymiotniki zapaszny i zapaszysty oznaczały‘pełen zapachu’. Ze słownika Lindego nie wynika, czy odnoszono je tylko do przyjemnych woni, jak sugeruje cytat „Niech wdzięczna dusza mirry zapaszyste kadzi za to, ze ją z innymi twory śmierć nie gładzi” (Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego, dalej SJPDor: Zabł. IX/1, 1774, s. 48). Trudno też powiedzieć, jaka była relacja semantyczna między tymi wyrazami a przymiotnikiem zapachowy, objaśnionym genetycznie („od zapachu” L).

Na 12 poświadczeń rzeczownika zapach w Słowniku języka Adama Mickiewicza (SJAM) 10 miało znaczenie K‘woń’, także charakterystyczna dla danej pory roku lub jakiegoś regionu, po jednym zaś:‘pachnidło’ i‘opinia o człowieku’ (jako kalka z języka francuskiego).

W wypadku rodziny rzeczownika zapach artykuły hasłowe ze Słownika języka polskiego, tzw. wileńskiego (dalej SWil), nie wnoszą wiele informacji do tego, co zostało odnotowane w L. Warto zwrócić uwagę na doprecyzowanie w definicji:‘wonia czego czuć się dająca, szczególniéj dobra’, które może sugerować, że zakres znaczeniowy omawianego wyrazu ulegał zawężeniu. Poza podstawowym zostało wydzielone w SWil znaczenie metaforyczne czasownika zapachnąć (komu):‘wypuszczając ku komu woń przyjemną, wzbudzić, zaostrzyć czyj apetyt, żądze czyje’ – peryfraza ukazuje genezę tej treści. W SWil odnotowano przymiotniki zapachowy i zapaszny, ten ostatni w SW opatrzono kwalifikatorem frekwencyjnym.Przymiotnik zapaszysty (‘pełen zapachu, wonny, pachnący, aromatyczny’) ilustruje w tym słowniku przytaczane zdanie Zabłockiego i kilka cytatów z Wacława Potockiego.

Redaktorzy SW, dodali kilka nowych cytatów zawierających omawiany rzeczownik (z XVI i XIX wieku) i objaśnienie, że o zapachu kwiatów można powiedzieć aromat, a o zapachu wina bukiet. Pojawiły się tam połączenia z nazwami roślin: dziegciem, kminkiem, anyżem i zwrot rozszedł się zapach czego lub zapach z czego.

W SW podano w artykule hasłowym jako pierwszy czasownik zapachnieć z odmianą taką, jak współcześnie, po nim zaś dopiero zapachnąć (‘zawonieć, wydać z siebie zapach; dać się poczuć, zalecieć zapachem’). Przenośne znaczenie tego czasownika (zapachnieć komu) ilustruje w słowniku z początku XX wieku cytat „Swoboda mu zapachniała” (bez lokalizacji). Na podstawie definicji synonimicznej można wnosić, że kontekstowo mógł on być neutralny lub nawet mógł mieć pozytywne nacechowanie. Zbliżone zabarwienie emocjonalne ma zapach użyty przenośnie w cytacie „Warszawo w ogniu wystrzałów, gorący zapachu wolności!” (SJPDor: Bron. W. Warsz. 11) i „zapach rewolucyjny wywęszony przez cenzora w kilku zdaniach” (por. SJPDor: Kotarb. J. Świat. 278). Jednak redaktorzy Słownika języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego wybrali cytaty ukazujące, że ten frazeologizm nie był neutralny: „Zapachniała mu wódka, tłusta zagrycha, papierosy i kobietki” (SJPDor: Żukr. Kraj. 205) i „Zachciewa ci się brykać! Zapachniała ci wojenka” (SJPDor: Reym. Fron. 160). Wszystkie opisane znaczenia czasownika pachnieć utrzymały się do dzisiaj.

Zapach w SJPDor został określony jako‘odczuwana powonieniem właściwość ciał lotnych (lub substancji zawierających ciała lotne); woń’, ale także‘substancja nasycona silną, przyjemną wonią’ (potocznie o olejku lub proszku dodawanym do potraw, zwłaszcza ciast, np. zapach waniliowy). Treści te utrzymują się do dziś: w charakterystyce w Innym słowniku języka polskiego (dalej ISJP) zapach to 1.‘woń’, czyli „coś, co możemy poczuć, wciągając powietrze nosem”, 2.‘aromat, esencja’, czyli „pachnący olejek używany jako dodatek do potraw, zwłaszcza do ciast”.

Jako znaczenie dawne zapachu, charakterystyczne zwłaszcza dla rzeczownika w liczbie mnogiej, podano w SJPDor‘ perfumy, pachnące olejki, używane jako kosmetyki, wonności’ poparte cytatem z J. U. Niemcewicza. O zmianie podejścia do higieny i zabiegów kosmetycznych świadczy zarejestrowana w tym słowniku nazwaodnotowana w cytacie: „Zapachowiec (…) odmierzając pipetką płyny pobrane z rozmaitych buteleczek, odważając na aptekarskiej wadze rozmaite proszki, sporządza z dziesiątków ingrediencji przeróżne mikstury i wącha je nieustannie” (SJPDor: Tryb. Ludu 233, 1966). Z wyrazem zapach pojawiają się określenia: duszący, przykry, ostry, mocny, miły, nieprzyjemny oraz – w liczbie mnogiej – smakowite, kuchenne zapachy. Zapach, według redaktorów SJPDor, może skądś bić, zalatywać (więcej na temat kontekstów, w których się on pojawia i możliwych określeń – zob. Bugajski 2004: 141 i n.).

Odnotowany w SW deminutywny zapaszek mógł być neutralny znaczeniowo, jak wynika z połączeń zapaszek anyżu lub kminku (SW: Korz.; por. także SJPDor: Orzesz. Bieguny 225), chociaż zdaje się, że przeważały użycia, w których był nacechowany, np. „Zdawał się z lubością smakosza wciągać zapaszek, draźniący jego powonienie” (SW: Gaw.) i „Rozdyma nozdrza i wciąga niemi z zadowoleniem zapaszek zgnilizny” (SW: bez lokalizacji). Potwierdza to charakterystyka z SJPDor (‘lekki, słaby zapach (często o zapachu nieprzyjemnym)’) i przytoczone w tym słowniku zdania, przykładowo „Od całej jego postaci, dość niechlujnej, bił kwaśny, zastały zapaszek taniej wódki” (SJPDor: Życie Lit. 49, 1954).

Artykuły powiązane