Radio należy do tych wynalazków, które zrewolucjonizowały nie tylko sposób przekazu informacji, ale też funkcjonowanie człowieka w świecie. Obcowanie ze sztuką przetworzonego przez technologię obrazu i dźwięku zmieniło bezpowrotnie naszą percepcję. Według słów Tytusa Czyżewskiego: „dzisiejszy człowiek jako widz i słuchacz współczesnego kina ma sposób myślenia i wyobraźnię inaczej skonstruowaną niż człowiek przedkinowy” (Czyżewski 1932). W literaturze oraz krytyce okresu najbardziej dynamicznego rozwoju sztuki kinowej oraz radiowej znaleźć można liczne reakcje na fenomen nowych zjawisk. Pisarzem, który wynalazkom tym poświęcił sporo uwagi, był Tadeusz Peiper. O radioodbiorniku pisał on między innymi w następujących krótkich tekstach: Radiofon („Zwrotnica” 1922: lipiec), Radio w piśmie artystycznym („Zwrotnica” 1926, czerwiec), Wpływ radiofonu na muzykę, („Zwrotnica” 1927, czerwiec) oraz Radio adwokat („RA” 1927, czerwiec). Ostatni tekst, co ciekawe, został najpierw wygłoszony jako odczyt radiowy (Studio krakowskie, maj 1927). W Radiofonie spisał Peiper zdanie najbardziej znamienne dla epoki oraz swojej refleksji o nowych mediach: „Świat się zmniejsza, a zwiększa się widnokrąg i słuchokrąg człowieka. Zmienia się to, co można by nazwać czuciem świata”.
Wszystkie wspomniane teksty wskazują nie tylko na fascynację nowym wynalazkiem, ale i na świadomość tego, jak szybko maszyna ta zdominuje świat dźwięków: „Radiofon stanie się przedmiotem tak powszechnie stosowanym jak dzwonek elektryczny”, co jednak znacznie istotniejsze: „przyczyni się niemało do wytworzenia w człowieku nowej wizji świata” – czytamy w Radiofonie. Peiper wskazuje także na zależności pomiędzy radiem a muzyką, dodając, że związki te na pewno pogłębią się w przyszłości, zmieniając „naturę samej sztuki”. Przekonanie to wiąże się z innym, sformułowanym między innymi w artykule Miasto, Maszyna, Masa, a dotyczącym wpływu maszyny na rozwój sztuki. Autor postuluje tam użytkowanie maszyn jako niezbędnego narzędzia ewolucji wszystkich gałęzi sztuki. Wprawdzie w artykule tym nie wspomina pisarz wprost radia, ale w odniesieniu do sztuki filmowej formułuje myśl, którą z powodzeniem można odnieść również do technologii radiowej: „Świat dziesiątej muzy, świat kinematografu, dźwigany jest całkowicie przez maszynę”. O tym, jak szybko rozprzestrzeniała się sztuka radiowa świadczy chociażby to, że podczas gdy w roku 1922 Peiper pisał: „Półtora miliona aparatów funkcjonuje już w St. Zjednoczonych”, nie wspominając więc słowem o radioodbiornikach w Polsce, to zaledwie pięć lat później stwierdza:
Tadeusz Peiper : Peiper 1972: 243
Jedną z ciekawszych uwag autora Tędy jest natomiast wskazanie na zależność pomiędzy odbiornikiem radiowym jako maszyną a samotnością i intymnością, sukcesywnie przecież przez maszyny redukowaną. Peiper zaleca w związku z tym, by odbiorcy jego radiowego odczytu słuchali radia ze słuchawkami na uszach. Słuchawka bowiem: „przynosi intymne szepty” (Peiper 1972: 246), „wprowadza słuchacza w najbardziej osobisty stosunek do rzeczy słuchanej” (tamże), ona też sprawia, że „dzięki radiu w świecie maszyny znalazło się miejsce na świat samotności” (Peiper 1972: 245).
Źródła
- Czyżewski Tytus, „Narodowcy i rasowy charakter filmu”, „ABC Filmowe” 1932, nr z 19 XII. Cyt. za: Hopfinger Maryla, „Kultura audiowizualna u progu XXI wieku”, Wydawnictwo IBL, Warszawa 1997.
- Peiper Tadeusz, „Tędy”, Wydawnictwo F. Hoesick, Warszawa 1930.
- Peiper Tadeusz, „Radiofon”, [w:] tegoż, „Pisma” t. 1: „Tędy, Nowe usta”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1972.
- Peiper Tadeusz, „Radio w piśmie artystycznym”, [w:] tegoż, „Pisma” t. 1: „Tędy, Nowe usta”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1972.
- Peiper Tadeusz, „Radio adwokat”, [w:] tegoż, „Pisma” t. 1: „Tędy, Nowe usta”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1972.
- Peiper Tadeusz, „Wpływ radiofonu na muzykę”, [w:] tegoż, „Pisma” t. 1: „Tędy, Nowe usta”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1972.