Audialne metafory w młodopolskiej krytyce literackiej

Wartością stojącą w młodopolskiej hierarchii estetycznej wyżej niż „plastyczność” były muzyczne walory dzieła (Głowiński 1998: 323). Badacze krytyki wiążą ten stan rzeczy m.in. z wpływem idei Artura Schopenhauera (Podraza-Kwiatkowska 1997: 68) i z oddziaływaniem twórczości (także teoretycznej) Ryszarda Wagnera; mówi się nawet o pojawieniu się w krytycznoliterackim dyskursie Młodej Polski „postwagnerowskiej metaforyki, ujmującej powieść za pomocą terminologii muzycznej” (Kłosińska 1988: 46). Rzeczywiście, metafory i porównania oparte na nomenklaturze muzycznej pojawiają się bardzo często w tekstach krytycznych poświęconych powieści, zwłaszcza tej modernistycznej (dla klasycznego realizmu krytycy rezerwowali raczej odziedziczoną po pozytywizmie terminologię plastyczną). Jako przykład można przytoczyć dwa znane sądy krytyczne wiążące powieść Stefana Żeromskiego z muzycznym gatunkiem symfonii. W roku 1904 Ignacy Matuszewski pisał: „Popioły jako całość – to nie płynąca równo i poważnie epopeja, lecz burzliwa symfonia, pełna wstrząsających rozdźwięków, które autor gwałtem niemal spaja w harmonijne akordy” (Matuszewski 1965a: 254). Rok później Brzozowski wyraził „połowiczną aprobatę” dla powieści Żeromskiego (Markiewicz 1985: 133), wskazując bardziej wartościowy z dwóch modeli kompozycyjnych organizujących te utwory – nazwał ów model „symfonią psychiczną” i opisał jako szereg „widzeń, objawień duchowych, zestrojonych w jeden zasadniczy akord” (Brzozowski 1905: 94).

Uprzywilejowanie walorów muzycznych w estetyce młodopolskiej wiązało się też bardzo silnie z wpływem teorii i praktyki poetyckiej francuskiego symbolizmu. Przejęte od krytyków francuskich pojęcie „l’état d’âme” („stanu duszy”) w polskich interpretacjach bywało kojarzone z „muzycznością”. Na taką „muzyczną” interpretację kategorii „nastroju” (będącego tu synonimem „stanu duszy”) u Matuszewskiego zwróciła uwagę Maria Podraza-Kwiatkowska:

Maria Podraza-Kwiatkowska : Symbolizm i symbolika w poezji Młodej Polski: 107

Znamienne, że „nastrojowi” towarzyszy często w kontekście u Matuszewskiego […] nomenklatura muzyczna: „nastrojowe półtony”, „współdrgania wszystkich strun nastrojonych na ton pokrewny”, nastrój, czyli „nieokreślony jasno ton uczuciowy”. Powiązania nastroju z muzyką występują zresztą u polskiego krytyka także expressis verbis, zarówno wtedy, kiedy nazywa poezję nastrojową, ponieważ wstępuje ona w ślady muzyki, jak i wtedy, kiedy identyfikuje nastrój z „treścią muzyczną”.

„Muzyka” bywała też synonimem twórczej ekspresji albo po prostu twórczości (ujmowanej w ścisłej łączności z osobą autora). Tak chyba rozumieć należy tytuł szkicu Stanisława Lacka Dwa zasadnicze motywy muzyki Wyspiańskiego (Lack 1979: 249-261); w samym tekście odwołań muzycznych nie ma, krytyk musiał więc liczyć na to, że sens metafory „muzyka Wyspiańskiego” będzie dla czytelnika zrozumiały sam przez się (i zapewne tak było). Inna rozpowszechniona metafora to granie na „strunach duszy”; w portretach krytycznych można się natknąć na próby bardziej szczegółowej charakterystyki owego instrumentu z uwzględnieniem „skali” i „potęgi” dźwięków, rozmaitości „tonów uczuciowych” etc.

Krytycy młodopolscy posługiwali się też w podobnej funkcji określeniami bardziej konwencjonalnymi, jak „śpiew”, „pieśń”. W niektórych wypadkach konsekwencja stosowania tych określeń przy jednoczesnej różnorodności kontekstów, w jakie zostawały wciągnięte, sprawiały, że sformułowania owe nabierały świeżości i na powrót odzyskiwały łączność ze swym pierwotnym, muzycznym sensem. Metaforyczne formuły oparte na nomenklaturze muzycznej miały przy tym na ogół wyraźne zabarwienie wartościujące. Kiedy Bolesław Leśmian pisał o pewnym utworze poetki Savitri, że jest „nie wyśpiewany, lecz wypowiedziany”, to wyrażał tym samym dezaprobatę, podkreśloną opinią: „Dyktowała go idea, w rytm nie roztajemniczona” (Leśmian 1959b: 267). Sąd o innym utworze tej samej autorki był zaś pozytywny: „Tu, w tym wierszu, słowa poszły już za śpiewem w duszy zrodzonym, ułożyły się według nut niewidzialnych, w które patrzyły oczy poetki, więc dźwięczą, żyją, nawzajem biegną ku sobie” (Leśmian 1959b: 267).

Metaforyka muzyczna służyła również przedstawieniu relacji artysta – świat (ten ostatni był rozmaicie interpretowany: „metafizycznie”, jako „tajemnice bytu” czy nawet „własny świat” duszy, ale też na inne sposoby, jako natura, wszechświat, rzeczywistość społeczna etc.). Do starszych metafor „echa” czy „oddźwięku” Młoda Polska dodała własne, niekiedy rozbudowane w całe alegoryczne obrazy – jak ten w szkicu Matuszewskiego Cele sztuki:

Ignacy Matuszewski : Cele sztuki: 143

Stosunek człowieka i świata dałby się porównać do stosunku dwóch żywych harf, stworzonych z jednego materiału, ale różnych, zarówno rozmiarami, jak i potęgą oraz skalą tonów.
Mniejsza z nich, obdarzona czuciem i świadomością, dąży do tego, by dźwięczeć harmonijnie z większą, lecz nie mogąc schwycić jej zasadniczego tonu brzmi najczęściej fałszywie i dlatego cierpi.
W pewnych wypadkach jednak niektóre czulsze i subtelniejsze instrumenty zespalają swe głosy w akord i wtedy rozdźwięk między człowiekiem a światem zmienia się w harmonię.
Harmonia ta nie obejmuje nigdy całej natury, gdyż harfa ducha ludzkiego posiada skończoną i ograniczoną liczbę strun, odpowiadających tylko pewnym punktom nieskończonej skali wszechbytu, dlatego akordy indywidualne muszą się wzmacniać, wiązać i dopełniać wzajemnie i dopiero ich suma tworzy zespół drgający unisono z wszechsymfonią stworzenia.

„Echo”, „oddźwięk”, „rezonans”, „akord” czy „harmonia” to także metaforyczne określenia odbioru dzieła literackiego. Na „muzykę” duszy odbiorca miał reagować odpowiednio dostrojoną – etymologia słowa „nastrój” miała pewien udział w powstaniu tego konceptu (zob. Podraza-Kwiatkowska 1975: 107-108) – „muzyką” własną. Tak właśnie wyobrażał sobie relację nadawczo-odbiorczą w teatrze Ostap Ortwin, obsadzając dramaturga w roli dyrygenta widowiska scenicznego, natomiast widzów – w roli orkiestry:

Ostap Ortwin : Utopie o dramacie: 76

Publiczność obejmuje […] akompaniament muzyczny akcji rozgrywającej się na scenie […]. Z uwagi napiętej całą energią skupionej woli, z niepokoju oczekiwania, z ciszy i milczenia, z uczuć potęgujących się w tłumie, w które się wsnuwają dusze widzów […] – wypromienia się mit, który jest zmysłowym ujęciem, plastycznym utrwaleniem wierzeń z dna serca słuchaczy, odnoszących się zawsze do jednej wielkiej niewiadomej – do absolutu.

W terminach muzycznych krytyk opisywał także odbiór indywidualny:

Ostap Ortwin : Utopie o dramacie: 78

Ostatecznie skrystalizowane uczucie, które, abstrahując od ideowych wrażeń, odnosisz z wizji scenicznej […] – kwintesencja oddziaływania tragedii na duchową twą istotę zamyka się może w jednym muzycznym akordzie, surowym i poważnym, jakby odegranym na organie w tumie gotyckim, będącym jakby dziwną anamnezą astralnego akordu sfer.
Jest to ten sam akord, z którym w duszy przystępuje poeta do tworzenia swego tragicznego misterium, to samo uczucie płynące strumieniem pod zewnętrzną powłoką dzieła, którego pulsu miarowe, bezustanne uderzenia usłyszy czujne ucho. Ta właściwa, najgłębsza treść poematu jest w nim bez przerwy obecna, a kształty jego ten jeden akord ciągłej muzyki ucieleśniają; to tylko bowiem jest w stanie najpewniej ogarnąć uczucie, co doń bezpośrednio, obrazowo, doraźnie przemawia.

Młodopolska „muzyczność” była zatem kategorią wszechstronną: przy jej pomocy charakteryzowano oraz wartościowano twórcę i jego dzieło, opisywano relację artysta-świat oraz proces odbioru dzieła sztuki. „Muzyczności” jako pewnej jakości estetycznej przypisywali ponadto krytycy młodopolscy podobne funkcje co rozmytemu obrazowaniu, które zalecał Przesmycki – i jedno, i drugie miało służyć budowaniu „sugestii”, a nawet dopuszczaniu do głosu tego, co niewypowiadalne. To właśnie miał na myśli Leśmian, gdy pisał o „śpiewności, której rytm niepochwytny porywa słowa oddzielne, aby je unieść kędyś w dal nieokreśloną” (Leśmian 1959a: 372).

Źródła

Opracowania

  • Głowiński Michał; „Język krytyczny Ignacego Matuszewskiego. (Uwagi w związku z publikacją wyboru »Pism«”; [w:] tegoż, „Dzieło wobec odbiorcy. Szkice z komunikacji literackiej”, Universitas, Kraków 1998.
  • Kłosińska Krystyna; „Powieści o „wieku nerwowym”; Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 1988.
  • Markiewicz Henryk; „Problemy teoretyczne powieści w krytyce młodopolskiej i międzywojennej”; [w:] tegoż, „Świadomość literatury. Rozprawy i szkice”, PIW, Warszawa 1985.
  • Podraza-Kwiatkowska Maria; „Literatura Młodej Polski”; Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1997.
  • Podraza-Kwiatkowska Maria; „Symbolizm i symbolika w poezji Młodej Polski. Teoria i praktyka”; Wydawnictwo Literackie, Kraków 1975.

Teksty źródłowe

  • Brzozowski Stanisław; „Henryk Sienkiewicz i jego stanowisko w literaturze współczesnej” (1903); [w]: tegoż, „Eseje i studia o literaturze”, wybór, wstęp i opracowanie Henryk Markiewicz, Ossolineum, Wrocław 1990a, t. I, cytaty na stronach: 27, 37.
  • Brzozowski Stanisław; „I smutek tego wszystkiego…” (1903); [w:] tegoż, „Eseje i studia o literaturze”, wybór, wstęp i opracowanie Henryk Markiewicz, Ossolineum, Wrocław 1990b, t. I, cytat na stronie 23.
  • Brzozowski Stanisław; „O Stefanie Żeromskim”; Warszawa 1905, cytat na stronie 94.
  • Chmielowski Piotr; „Stylistyka polska wraz z nauką kompozycji pisarskiej” (1903); cyt. za: Krystyna Kłosińska, „Powieści o „wieku nerwowym”, Katowice 1988, s. 236.
  • Feldman Wilhelm; „Współczesna literatura polska”; okresem 1919-1930 poprzedził Stefan Kołaczkowski, Kraków 1930, cytat na stronie 386.
  • Lack Stanisław; „Dwa zasadnicze motywy muzyki Wyspiańskiego” (1908); [w:] tegoż, „Wybór pism krytycznych”, przedmowa, wybór tekstów i komentarze Wojciech Głowala, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1979.
  • Leśmian Bolesław; „Szalom Asz: »Miasteczko«” (1911); [w:] tegoż; „Szkice literackie”; opracował i wstępem poprzedził Jacek Trznadel, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1959a, cytat na stronie 372.
  • Leśmian Bolesław; „Savitri” (1910); [w:] tegoż; „Szkice literackie”; opracował i wstępem poprzedził Jacek Trznadel, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1959b, cytaty na stronie 267.
  • Matuszewski Ignacy; „»Popioły«” (1904); [w:] tegoż, „O twórczości i twórcach”, oprac. Samuel Sandler, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1965a, cytaty na stronach: 254, 265.
  • Matuszewski Ignacy; „»Próchno«” (1903); [w:] tegoż, „O twórczości i twórcach”, oprac. Samuel Sandler, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1965b, cytat na stronie 205.
  • Matuszewski Ignacy; „Cele sztuki. Studium estetyczne” (1904); [w:] tegoż, „O sztuce i krytyce”, wyboru dokonał, wstępem opatrzył i oprac. Samuel Sandler, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1965c, cytat na stronie 143.
  • Matuszewski Ignacy; „Ewolucja talentu. I” (1897); [w:] tegoż, „O twórczości i twórcach”, oprac. Samuel Sandler, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1965d, cytat na stronie 211.
  • Matuszewski Ignacy; „Stefan Żeromski. »Ludzie bezdomni«” (1900); [w:] tegoż, „O twórczości i twórcach”, oprac. Samuel Sandler, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1965e, cytat na stronie 245.
  • Ortwin, Ostap; „Utopie o dramacie” (1901); [w:] tegoż: „O Wyspiańskim i dramacie”, oprac. i szkicem biograficznym poprzedziła Jadwiga Czachowska, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1969.
  • Przesmycki Zenon; „Maurycy Maeterlinck. Stanowisko jego w literaturze belgijskiej i powszechnej”; [w:] „Programy i dyskusje literackie okresu Młodej Polski”, oprac. Maria Podraza-Kwiatkowska, Ossolineum, Wrocław 2000, cytat na stronie 462.

Artykuły powiązane