Siatka metryczna

Siatka metryczna (ang. metrical grid) to schemat naukowy i powiązana z tym schematem hipoteza na temat roli wrodzonego aparatu konceptualnego w procesie słyszenia rytmu wypowiedzi. Zdaniem zwolenników siatki, to co człowiek słyszy jako akcent języka, jest wynikiem nałożenia bodźców słuchowych na wewnętrznie usystematyzowaną strukturę mentalną, pierwotną wobec edukacji językowej. Struktura ta spełnia następujące funkcje w procesie słyszenia akcentu:

  • pozwala rozpoznać w danej wypowiedzi układ akcentowy, ponieważ z góry nastawia odbiorcę na wychwytywanie wyróżnionych fonetycznie momentów tekstu;
  • powoduje, że „w domenie percepcyjnej słuchacze słyszą odstępy między akcentami jako bardziej wyrównane niż w rzeczywistości” (Hayes 2005: 31);
  • pozwala odbiorcy identyfikować akcenty nawet w tych momentach tekstu, gdzie z różnych przyczyn nie zostały one dostatecznie wyróżnione fonetycznie;
  • wpisuje akcenty w skalę, która pozwala słyszeć je w różnym stopniu wyrazistości i dzięki temu orientować się w logiczno-składniowym porządku wypowiedzi.

Siatka metryczna ma kilka reprezentacji graficznych, w zależności od przyjętej koncepcji. Poniżej słowa księcia Sapiehy z Pana Wołodyjowskiego Henryka Sienkiewicza (tom 2, rozdział XXXV): „nie pod moją ona opieką” zinterpretowane z wykorzystaniem reprezentacji Bruce’a Hayesa:

Do sylab akcentowanych (w jakikolwiek sposób) zostały tu zaliczone sylaby: 1, 2, 3, 5, 8. Siłę akcentu oddaje liczba znaków X w kolumnie nad daną sylabą.

Siatka metryczna jest alternatywą dla tradycyjnego schematu rytmicznego, gdzie zdanie tworzy binarny przeplot sylab akcentowanych i nieakcentowanych. W schemacie prezentowanym wyżej akcent zostaje wpisany w wielostopniową skalę, a liczba poziomów percepcyjnych akcentu (nazywanych także warstwami) rośnie w miarę stopnia złożoności zdania. Siła akcentu nie jest więc wyznaczana bezpośrednio przez właściwości fali głosowej, lecz zostaje zinterpretowana w kontekście całej struktury relacyjnej. Dlatego odczucie przez użytkowników języka różnicy dzielącej siłę akcentów nie zawsze ma ścisłe potwierdzenie w danych fonetycznych. Zarazem jednak siatka metryczna pozwala przewidzieć, jakie porządki rytmiczne wyrazu słuchacz będzie odbierał jako naturalne. Na przykład wypowiadanemu wyrazowi angielskiemu „reconciliation” (Hayes 1995: 28-29) może towarzyszyć wybijanie taktu składającego się z 1, 2, 3 lub 6 uderzeń, lecz takt 4- lub 5-uderzeniowy zostanie odebrany przez słuchacza jako zakłócenie, ponieważ w siatce metrycznej nie ma takiej warstwy, która składałaby się dokładnie z 4 lub 5 znaków X.

Siatka metryczna narzuca akcentowi funkcje, wśród których najważniejsze to: kulminatywna, hierarchiczna i izochroniczna (Hayes 1995: 24-26). Funkcję kulminatywną Hayes (Hayes 1995: 29-30) wyjaśnia następująco: „Jeżeli na tej samej warstwie są dane dwa symbole siatkowe x1 i x2, to musi zachodzić jedna z dwóch sytuacji: albo jeden z symboli jest podporządkowany drugiemu, albo oba są podporządkowane trzeciemu.”

Konsekwencją kulminatywnej funkcji akcentu, obserwowaną w pełni dopiero w strukturach złożonych, jest funkcja hierarchiczna. W zasadzie służy ona wyeksponowaniu logiczno-składniowego porządku wypowiedzi. To założenie metryka siatkowa przejęła z fonologii generatywnej. W pracy Noama Chomskiego i Morrisa Hallego The Sound Pattern of English (Chomsky, Morris 1968) zostało sformułowane założenie: „to co słuchacz »słyszy« jest tym, co zostało wewnętrznie wygenerowane przez zasady. Czyli, będzie on »słyszeć« formę fonetyczną zdeterminowaną przez postulowaną strukturę syntaktyczną oraz uwewnętrznione reguły” (Chomsky, Halle 1968: 24). Metryka siatkowa przejęła od Chomskiego-Hallego zarówno przekonanie o apriorycznym systemie porządkującym słuchową percepcję rytmu językowego, jak też tezę o hierarchiczności akcentu.

O ile jednak Chomsky-Halle wyprowadzali hierarchię akcentową ze struktury składniowo-powierzchniowej za pomocą linearnie stosowanych reguł cyklu transformacyjnego, o tyle hipoteza siatki opisuje ją jako strukturę przestrzenną, w której stosunki hierarchiczne nie są prostym odzwierciedleniem stosunków logiczno-składniowych, lecz odpowiadają dążeniu samej siatki do uzyskiwania porządków zrytmizowanych (funkcja izochroniczna). Hierarchiczność akcentu wynika więc w pierwszej kolejności z wymogów eurytmii, a dopiero wtórnie zostaje wykorzystana do odzwierciedlania stosunków logiczno-składniowych.

Hipoteza siatki metrycznej zakłada, że „zasady eurytmii są inwariantne dla wielu języków, zdają się więc wykraczać ponad język w kierunku innych domen poznawczych” (Hayes 1995: 372). Pozwoliło to zastosować siatkę metryczną także w opisiemuzyki tonalnej i przedstawić hipotezę na temat „nieświadomej wiedzy (»intuicji muzycznej«), którą słuchacz wnosi do swojego słyszenia” (Lerdahl, Jackendoff 1996: 3).

Funkcję izochroniczną akcentu językowego Liberman i Prince opisują jako „presję” siatki, wymagającej, by akcenty w ramach danego poziomu nie wypadały ani zbyt gęsto, ani zbyt rzadko. Odpowiedzią języka na tę „presję” jest obecność lub brak „przyzwolenia” na odpowiednie modyfikacje w układzie akcentowym (Liberman, Prince 1977: 318). Niektórzy badacze wskazują również na restrykcje wynikające z samej siatki, które regulują (a w niektórych wypadkach wręcz hamują) powstawanie przekształceń rytmizujących (Selkirk 1984; Hayes 1995). W uproszczeniu można powiedzieć, że dopuszczalne są 4 następujące operacje, których celem jest uzyskanie eurytmii akcentowej:

  • objęcie symbolem X z wyższego poziomu dwóch znaków X z niższego poziomu,
  • przesunięcie symbolu X w obrębie tej samej warstwy z czubka jednej kolumny na czubek drugiej kolumny,
  • zdjęcie symbolu X z czubka kolumny,
  • wsunięcie dodatkowej warstwy akcentowej między już istniejące warstwy.

Zastosowanie operacji rytmizujących prowadzi do przekształcenia wyjściowego zapisu siatkowego, gdzie układ akcentowy odwzorowuje stosunki logiczno-składniowe, w taki zapis, gdzie na pierwszy plan wysuwa się izochronizm. Na przykład w frazie „John’s mother’s brother’s dog’s house” tzw. konstrukcja lewobieżna o rosnącej sile akcentów: 5 4 3 2 1 spłaszcza się do postaci bardziej wyrównanej, z ostatnim akcentem dominującym: 2 2 2 2 1 (Liberman, Prince 1977: 255) Operacje rytmizujące wpływają zarówno na sposób wypowiadania tej frazy, jak też na jej odbiór przez słuchacza.

Polski system prozodyjny nie został jeszcze wpisany w interpretację siatkową, choć podejmowane były próby cząstkowe H (ayes, Puppel 1985; Hammond 1989; Hayes 1995: 89, 204) i przygotowawcze (Fidelholtz 1979; Steven 1985). Należy jednak zauważyć, że podstawowe tezy i założenia, składające się na prezentowaną teorię, od lat funkcjonują w polskich badaniach językoznawczych i literaturoznawczych. Polscy prozodyści systematycznie podkreślają na przykład kulminatywną funkcję polskiego akcentu (Sawicka 1995: 177; Ostaszewska, Tambor 2004: 95) oraz jego dążenie do układów izochronicznych (Wiśniewski 2001: 133), które w polskich warunkach realizowane jest szczególnie za pomocą akcentu pobocznego (Sawicka 1995: 180), wspieranego sporadycznie dopuszczalnymi transakcentacjami.

Na osobne omówienie zasługuje problem hierarchiczności akcentu polskiego. Zjawisko to, niewątpliwie w polszczyźnie obecne, daje się w pełni zaobserwować dopiero w strukturach złożonych. Niestety, polskie opracowania prozodyjne kończą w miarę wyczerpujący opis na poziomie zestrojów akcentowych, gdzie liczba poziomów akcentowych nie przekracza trzech (sylaba z akcentem głównym, pobocznym i bez akcentu). Nie ma natomiast syntezy obejmującej obecny stan wiedzy na temat akcentu na poziomach wyższych. Fakt ten tłumaczy się paradoksalnie większą „aktywnością” akcentu na poziomie zdania (Sawicka 1995: 183), czyli także większą podatnością na modyfikacje i przesunięcia, które są opisywane przez siatkę metryczną.

W tej sytuacji możliwe jest jedynie przedstawienie ogólnej wiedzy na temat hierarchiczności akcentu polskiego. Zjawisko to omawiał już Kazimierz Wóycicki w pracy Forma dźwiękowa prozy polskiej i wiersza polskiego z 1912 roku. Badacz proponował tam podział sylab ze względu na odczuwaną siłę akcentu: mocne, średniomocne, półmocne, półsłabe, słabe. Używał również skali numerycznej, gdzie liczba 1 oznaczała akcent najmocniejszy. Wyrażenie „Kiedy Polska” przedstawiał następująco (Wóycicki 1960: 25):

Zarówno numeryczna wycena wartości akcentu, jak też pięć wyżej wyliczonych nazw grup, wskazują na to, że Wóycicki przyznawał wartość akcentową także tym sylabom, które tradycyjnie określa się jako nieakcentowane (u Wóycickiego były to sylaby „słabe”). Stało za tym doświadczenie badacza literatury, wiedzącego, że te rzekomo nieakcentowane sylaby mają równie istotny wpływ na słuchowy odbiór dźwiękowej warstwy utworu i że między nimi także mogą powstawać stosunki hierarchiczne (w przykładzie wyżej dwie sylaby nieakcentowane: „dy” i „ska” mają różną wartość ― odpowiednio: 4 i 3).

Zjawisko hierarchiczności akcentu eksponowała również Maria Dłuska. W jej pracach z zakresu prozodii języka polskiego zagadnienie to było omawiane na dwóch płaszczyznach: na płaszczyźnie zestroju akcentowego i na płaszczyźnie całego zdania, złożonego z szeregu zestrojów akcentowych. W tym drugim wypadku, spośród trzech odmian akcentu struktur złożonych (akcent zdaniowy, logiczny, retoryczny), szczególną rolę w ustalaniu hierarchii akcentowej odgrywa akcent logiczny, polegający na wprowadzeniu wszystkich głównych akcentów zestrojowych, składających się na zdanie, w obręb „wielostopniowego zróżnicowania siły dynamicznej” (Dłuska 1976: 63). Analizowany przez Dłuską początek znanej baśni Marii Konopnickiej O krasnoludkach i sierotce Marysi pokazuje, że w teorii hierarchicznego akcentu logicznego (ogłoszonego w rozprawce Prozodia języka polskiego z 1947 roku) była badaczka najbliżej takiemu ujęciu relacji między logiczno-składniowym porządkiem zdania a hierarchią akcentów, jakie blisko 20 lat później wykorzystali w analizie prozodii angielskiej Chomsky i Halle:

Warto zwrócić uwagę, że wartości liczbowe zostały tu przypisane jedynie wyrazom obciążonym głównym akcentem zestrojowym. Żadna liczba nie przysługuje natomiast sylabom atonicznym („że” i „do”), które w świetle teorii Dłuskiej mają tutaj prawo do akcentu pobocznego. Gdyby jednak zespolić ze sobą dwa elementy teorii Dłuskiej (teorię akcentu zestrojowego z teorię akcentu logicznego) i w podanym przykładzie dołączyć jeszcze poziom odpowiadający akcentom pobocznym, wówczas analiza przedstawiona przez badaczkę dawałaby się przekształcić w zapis siatkowy.

W interesujący sposób problem hierarchiczności akcentu ujawnia się również w badaniach eksperymentalnych Marii Steffen-Batogowej. Przedmiotem analizy są tutaj deklaracje osób odsłuchujących zarejestrowane wypowiedzi literackie i nieliterackie. Wyniki pokazują, że słuchacze różnią się tak w ocenie liczby i umiejscowienia akcentów w zdaniu, jak też podziału zdania na zestroje akcentowe. Rozbieżności te nie są podporządkowane tylko predyspozycjom indywidualnym, lecz skala różnicy kształtuje się stosownie do pozycji akcentowanego wyrazu w hierarchii zdania. W ten sposób wyrazistość percepcyjna akcentu (jego słuchowa rozpoznawalność) okazuje się „skorelowana z wewnętrznymi powiązaniami składniowo-znaczeniowymi” wypowiedzi (Steffen-Batogowa 2000: 323).

Przedmiotem odsłuchów był między innymi podany na początku niniejszego hasła fragment z Pana Wołodyjowskiego. Wartości pod tekstem oznaczają liczbę osób, które wskazały w danej pozycji akcent główny (Steffen-Batogowa 2000: 196):

Pełne wykorzystanie teorii siatkowej w opisie akcentacji polskiej będzie możliwe dopiero po usunięciu kontrowersji dotyczących cech jakościowych akcentu. W teorii siatkowej nie mają one istotnego znaczenia. Obowiązuje teza, przyjęta przez Chomskiego-Hallego dla języka angielskiego, że unikalne cechy akcentacji wyrazu nie przeszkadzają ustaleniu jednolitej struktury hierarchicznej, obejmującej różne poziomy akcentu (Chomsky, Halle 1968: 27). Dla porównania, w świetle teorii Dłuskiej dotyczącej języka polskiego, nie ma paralelizmu między akcentem zestrojowym i akcentami struktur złożonych (Dłuska 1957: 114). Te ostatnie dzielą się ponadto na trzy grupy (akcent zdaniowy, logiczny, retoryczny) na podstawie różnic jakościowych, a nie stosunków hierarchicznych.

Źródła

  • Chomsky Noam, Halle Morris, „The Sound Pattern of English”, Harper & Row Publishers, New York 1968.
  • Dłuska Maria, „Akcent i atona w języku polskim”, „Studia z filologii polskiej i słowiańskiej” 1957, t. 2.
  • Dłuska Maria, „Prozodia języka polskiego” (1947), Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1976.
  • Fidelholtz James L., „Stress in Polish — with Some Comparisons to English Stress”, „Papers and Studies in Contemporary Linguistics” 1979, Vol. 9.
  • Franks Steven L., „Extrametricality and Stress in Polish, „Linguistic Inquiry” 1985, Vol. 16.
  • Hammond Michael, „Lexical Stress in Macedonian and Polish”, „Phonology” 1989, Vol. 6.
  • Hayes Bruce, „Metrical Stress Theory. Principles and Case Studies”, The University of Chicago Press, Chicago 1995.
  • Hayes Bruce, Puppel Stanisław, „On the Rhythm Rule in Polish” [in:] „Advances in Nonlinear Phonology”, eds. Harry van der Hulst, Norval Smith, Foris Publications, Dordrecht 1985.
  • Lerdahl Fred, Jackendoff Ray S., „A Generative Theory of Tonal Music” (1983), MIT Press, Cambridge 1996.
  • Liberman Mark, Prince Allan, „On Stress and Linguistic Rhythm”, „Linguistic Inquiry” 1977, Vol. 2.
  • Mayenowa Maria Renata, „Wersologia Franciszka Siedleckiego i jej założenia teoretyczne” [w:] Franciszek Siedlecki, „Pisma”, zeb. taż i Stefan Żółkiewski, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1989.
  • Ostaszewska Danuta, Tambor Jolanta, „Fonetyka i fonologia współczesnego języka polskiego”, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 2004.
  • Sawicka Irena, „Fonologia” [w:] Leokadia Dukiewicz i taż, „Fonetyka i fonologia”, red. Henryk Wróbel, Wydawnictwo Instytutu Języka Polskiego PAN, Kraków 1995.
  • Selkirk Elizabeth, „Phonology and Syntax: The relation between sound and structure”, MIT Press, Cambridge 1984.
  • Steffen-Batogowa Maria, „Struktura akcentowa języka polskiego”, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa-Poznań 2000.
  • Wiśniewski Marek, „Zarys fonetyki i fonologii współczesnego języka polskiego”, Wydawnictwo Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2001.
  • Wóycicki Kazimierz, „Forma dźwiękowa prozy polskiej i wiersza polskiego” (1912), Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1960.

Artykuły powiązane