Synestezja w języku

W leksyce odnoszącej się do percepcji można zaobserwować liczne zapożyczenia pomiędzy poszczególnymi polami zmysłowymi. Zjawisko przypisywania danemu zmysłowi wrażeń pochodzących z innych zmysłów nosi nazwę synestezji i jest stosunkowo częste w różnych językach. Irmina Judycka wyróżnia synestezje wyrazowe i frazeologiczne. Przykładem synestezji wyrazowych etymologicznych (zleksykalizowanych) może być wyraz brzydki, który prymarnie odnosił się do sfery motoryczno-dotykowej: ps. *bridъ < pie. *bher-‘ciąć czymś ostrym’ (Judycka 1963: 63). Przykładem synestezji niezleksykalizowanych są np. wyrazy: ostry (pierwotnie związany ze sferą dotykową), a współcześnie oznaczający także intensywny, piekący smak (np. ostra papryka), intensywny zapach (ostra woń imbiru), przenikliwy dźwięk (np. ostry dźwięk budzika); miękki (prymarnie oznaczający „uginający się pod naciskiem, dający się giąć, ugniatać lub formować; nietwardy, niesztywny”), który może być odnoszony do dźwięku (miękki dźwięk skrzypiec), wzroku (np. miękkie światło lampy); słodki (odnoszący się prymarnie do zmysłu smaku) może oznaczać przyjemny zapach (np. słodka woń malin) oraz łagodny, przyjemny dźwięk (np. słodki śpiew słowika).

Całkowicie metaforyczne jest pole zapachu. Judycka pisze, że w żadnym języku nie ma wyrażeń, które od początku powstania oznaczałyby wrażenia węchowe. Wszystkie określenia właściwości węchowych są przenośniami, przejętymi z innych pól zmysłowych (Judycka 1963: 72).

Badacze zauważyli, że metafory synestezyjne układają się one w pewien nieprzypadkowy ciąg. Stephen Ullman (Ullman 1962: 861) zaproponował następujący schemat metaforyki synestezyjnej dla języka angielskiego: smell/taste (zapach/smak) – hearing/vision (słyszenie/widzenie) – touch (dotyk), co oznacza, że o wrażeniach smakowych i zapachowych mówi się w kategoriach słyszenia i widzenia, zaś o wrażeniach słuchowych i wzrokowych mówi się w kategorii dotyku. Z kolei Constance Classen (1993) proponuje następujący model dla synestezji w różnych językach: hearing – vision – smell – taste – touch, czyli wrażenia słuchowe wyrażane są zazwyczaj w kategoriach percepcji wzrokowej, wrażenia wzrokowe w kategoriach percepcji zapachowej, wrażenia zapachowe – w kategoriach percepcji smakowej, zaś wrażenia smakowe – w kategoriach percepcji dotykowej.

W języku polskim można zaobserwować, że do opisu wrażeń wzrokowych wykorzystujemy określenia odnoszące się prymarnie do:

  1. dotyku (gorący, ciepły, zimny, złamany, miękki);
  2. dźwięku (gama, krzyczący/krzykliwy, tonacja);
  3. smaku (ostry, słodki).

O wrażeniach słuchowych w polszczyźnie mówimy za pomocą nazw z pola:

  1. wzroku (barwa dźwięku, czysty, jasny, ciemny, matowy, niski, wysoki, srebrny);
  2. dotyku (aksamitny, chropawy, ciepły, miękki, suchy, szorstki);
  3. smaku (ostry, słodki).

Odczuwania zapachów wyrażamy za pomocą leksemów nazywających pierwotnie:

  1. smak (gorzki, cierpki, ostry, słodki, kwaśny);
  2. dotyk (duszący, gryzący, lekki); dźwięk (nuta).

O wrażeniach smakowych mówimy za pomocą określeń z pola dotyku (ostry, palący).

Zatem najbardziej podstawową domeną źródłową w metaforach synestezyjnych w języku polskim jest dotyk (rzutowany na domeny docelowe: wzroku, słuchu, zapachu i smaku), następnie smak (opisuje domeny: wzroku, słuchu, zapachu), słuch (wzrok, zapach), wzrok (słuch). Zatem model synestezyjny dla polszczyzny przedstawiałby się następująco:

Synestezja w języku. Tabela 1

Artykuły powiązane