Wykładniki płci męskiej w „Polityce” i „Wysokich obcasach”

Wśród językowych wykładników płci męskiej wyróżnić można:

1. Męskie dane personalne (Ten typ wykładnika wystąpił 113 razy w „Polityce” i 54 razy w „Wysokich Obcasach”.), np.

[1] Rzecznik częstochowskiej prokuratury Romuald Basiński tak tłumaczy decyzję swojego kolegi: – W sprawie jest za dużo wątpliwości, aby rozstrzygał je prokurator. (P 20/2003, s. 94)

[2] Jerzy Rządzki, pedagog, krajowy koordynator akcji. (WO 46/2002, s. 30)

W tego typu kontekstach osobowe nazwy własne mają oprócz jednostkowej denotacji (identyfikacja osoby), także w obrębie danej wspólnoty językowo-kulturowej konotację‘płeć męska’. Poświadcza to istnienie urzędowych spisów imion, które można nadawać dziewczynkom i chłopcom oraz istnienie norm dotyczących formalnej postaci nazwisk nadawanych dziewczynkom i chłopcom (choć te nie zawsze stanowią jednoznaczny wykładnik płci) Natomiast nazwy pospolite w takich kontekstach, choć formalnie męskie, nie zawierają komponentu‘płeć męska’, są użyta predykatywnie, tzn. służą do orzekania o jakiejś cesze obiektu (w tym wypadku osobie płci męskiej) wspólnej z jakimś zbiorem osób wyróżnionym na podstawie posiadania tej właśnie cechy. Potwierdzają to również definicje słownikowe (psychoterapeuta‘specjalista w dziedzinie psychoterapii, psycholog, rzadziej lekarz, stosujący psychoterapię’ (USJP Dub, t. 3, s. 839)
pełnomocnik‘osoba upoważniona przez mocodawcę do działania w jego imieniu, w jego zastępstwie; plenipotent’ (USJP Dub, t. 3, s. 87)
rzecznik – 1. ‘ten, kto występuje w obronie kogoś lub czegoś, kto popiera jakąś sprawę’, 2.‘ten, kto występuje, przemawia w czyimś imieniu, reprezentując, zwykle wobec dziennikarzy, wysokiego rangą urzędnika lub instytucję’ (USJP Dub, t. 3, s. 1113)
)tego typu nazw, w których członem kategoryzującym jest leksem osoba, specjalista, ten, kto, a nie mężczyzna

Kolejnym dowodem gatunkowości tego typu nazw jest fakt, że mogą one występować w kontekście żeńskich personaliów. Np.por.

[3] Prof. dr hab. Renata Siemieńska, socjolog, dyrektor Instytutu Studiów Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego (koordynator polskiej części badań): […] (P 20/2003, s. 86)

Powyższe stwierdzenie nie dotyczy wszystkich osobowych nazw pospolitych. Poniższe przykłady pokazują, że niektóre nazwy męskie są nacechowane płciowo (posiadają w planie treści komponent‘płeć męska”) i nie mogą być użyte w kontekście żeńskoosobowym (tj takim, w którym orzeka się o kobiecie). Np.

[4] Rozmowa z Piotrem Anderszewskim, pianistą, laureatem „pianistycznego Nobla”. (P 20/2003, s. 70)

[5] W Los Angeles poznała Mietka z Jeleniej Góry, artystę (Gdyby męskie personalia w przytoczonych przykładach [4]-[5] zastąpić żeńskimi, otrzymalibyśmy, wypowiedzi co najmniej nienaturalne, a może nawet nieakceptowalne z punktu widzenia normy językowej. Por. *Rozmowa z Anną Anderszewską, pianistą, laureatem „pianistycznego Nobla”. *W Los Angeles poznała Ankę z Jeleniej Góry, artystę.). (WO 9/2003, s. 8)

2. Nazwy prymarnie męskie – do tej grupy nazw należą przede wszystkim nazwy osób ze względu na posiadaną płeć męską i wiek, stan cywilny, relacje rodzinne oraz relacje damsko-męskie, np.

[6] Syn Polaka i Węgierki […] (P 20/2003, s. 70)

[7] Alfredo wzdychał: „Szkoda, że Luciana nie jest chłopcem”. (WO 9/2003, s. 30)

3. Nazwy gramatycznie męskie nacechowane płciowo w danym kontekście i/lub konsytuacji.

A. Nazwy osobowe rodzaju męskiego w liczbie pojedynczej.

W przywoływanych poniżej przykładach nazwa męska nie jest nazwą gatunkową, nie jest użyta w sądach gatunkowych. Jej znaczenie zostało tak wyprofilowane, że w swym planie treści zawiera podświetlony komponent‘płeć męska’. Wskazują na to następujące czynniki:

– wiedza kontekstowa jako ważny element aktu porozumiewania się. Np.

[8] Prezydenci Polski i Francji oraz kanclerz Niemiec na spotkaniu we Wrocławiu w ramach Trójkąta Weimarskiego zachowali się pragmatycznie. (P 20/2003, s. 16.)

Znamy płeć osób, o których się orzeka w [8]; przytoczony kontekst nie jest sądem o prezydentach, kanclerzach jako takich, lecz o konkretnych osobach, których nawet personalia są nam znane, jeśli posiadamy przynajmniej podstawową wiedzę o współczesnym świecie politycznym.

[9] Parafianie w Kłopotnicy mają żale do księdza proboszcza: Nie stanął po naszej stronie – mówią – a przecież jest tutaj gospodarzem. (WO 9/2003, s. 11)

[10] Niemiec zabrał dziecko do lekarza wojskowego. Przez wiele dni woził je motocyklem na zmiany opatrunków. (WO 26/2002, s. 9)

Z kolei wiedza historyczno-kulturowa pozwala tylko mężczyznę ustanawiać referentem podkreślonych nazw ksiądz proboszcz i lekarz wojskowy.

– stereotyp relewantny dla językowej komunikacji

[11] Okoliczności znamy dzięki Słonimskiemu, który zrelacjonował je w felietonie: „gdy pani ambasadorowa francuska spojrzała przez lorgnon na przystojnego prelegenta, a urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych poprawili krawaty, ktoś zaczął ryczeć po prostu i bardzo głośno: »Precz z Żydami«, »Precz z Niemcami«, »Precz z masonami«, »Do Rosji«. (P 20/2003, s. 109)

Cechę przystojny przypisujemy mężczyznom, o kobiecie powiemy raczej ładna, zgrabna, zadbana, atrakcyjna; krawaty noszą mężczyźni, kobiety noszą sukienki, spódnice, buty na wysokich obcasach (Na podstawie wyników badań ankietowych dotyczących stereotypu kobiety przeprowadzonych wśród lubelskich studentów w 1997 roku. Zob. Marta Nowosad-Bakalarczyk, Językowy obraz kobiety we współczesnej polszczyźnie i wybranych gatunkach folkloru, praca magisterska napisana pod kierunkiem Jerzego Bartmińskiego, Lublin 1997.). Zewnętrzne atrybuty płci są ważnym elementem kształtowania się tożsamości płciowej, dlatego tak istotne jest podkreślanie zewnętrznych różnic, np. poprzez noszenie właściwych dla danej płci strojów (zwłaszcza że „formy kulturowe wyraźnie służą do odsłaniania, a nie zakrywania płci osobników” (Ślęczka 1999: 31)). Te różnice zostają utrwalone w stereotypie.

– bezpośredni kontekst językowy

a) przeciwstawianie osób płci męskiej i żeńskiej, np.

[12] Być może prezydent ma w zanadrzu kandydata mniej partyjnego, mogącego uzyskać przynajmniej neutralność opozycji w kilku ważnych kwestiach, może ma jakąś kandydatkę, bowiem Aleksander Kwaśniewski ostatnio stawia prawie wyłącznie na kobiety. (P 20/2003, s. 32)

Użycie formy męskiej w kontekście żeńskiej ewokuje jej nacechowanie płciowe; słowo kandydat jest w tym kontekście przeciwstawione słowu kandydatka właśnie pod względem płci.

b) orzekanie o relacjach damsko-męskich, np.

[13] Pierwszym sukcesem agencji była 25-letnia sąsiadka Maksa. Wydali ją za ukraińskiego Żyda mieszkającego w Stanach. (WO 14/2003, s. 17)

Specyfika stosunków damsko-męskich (uwarunkowanych biologicznie, usankcjonowanych społecznie, kulturowo, religijnie) wymaga językowego zaznaczania płci osób, o których orzeka się coś w takim właśnie aspekcie. W związku z tym użyte w takim kontekście nazwy męskie uzyskują nacechowanie pod względem płci, przyjmują w planie treści komponent‘mężczyzna’.

c) przedstawianie osób w relacjach rodzinnych, np.

[14] Lilia, córka kolejarza i gospodyni domowej, z sentymentem wspomina świat sprzed 1991 r. (WO 14/2003, s. 14)

[15] Życiorys zmarłej rok temu Niki de Saint Phalle musi budzić podziw. Córka generała, urodzona w 1930 r., zaczynała od pracy jako cover-girl. (P 20/2003, s. 58)

Językowe oznaczanie męskich i żeńskich członków rodziny musi być skorelowane z ich płcią. W związku z tym w kontekście [14] męska forma językowa kolejarz koreluje z płcią oznaczanej osoby – ojca (a żeńska gospodyni domowa z płcią matki). Natomiast w przykładzie [15] mimo że brakuje żeńskiej nazwy oznaczającej matkę, to i tak nie budzi wątpliwości męska referencja płciowa nazwy generał – na stereotypowe wyobrażenie generała jako mężczyzny nakłada się widoczna w tym kontekście odmienność nazwy generał.

d) orzekanie o konkretnych osobach (użyte nazwy męskie mają jednostkową referencję, pełnią funkcję wyrażenia argumentowego, wskazują na osobę, której dotyczy użyty w wypowiedzi predykat), np.

[16] Z kłopotów pomaga jej się wydostać miejscowy ogrodnik, amator palenia trawki, namawiając ją do założenia plantacji marihuany. (P 20/2003, s. 58.)

Mówiąc o konkretnej, przynajmniej sobie znanej osobie, nadawca wypowiedzi szuka korelacji między jej płcią a rodzajem gramatycznym rzeczownika, który wybiera do jej oznaczenia. Jeśli będzie mówił o kobiecie – wybierze żeńskie formy (a w razie ich braku w systemie języka, posłuży się innymi wykładnikami płci żeńskiej, np. leksemem pani), jeśli o mężczyźnie – męskie.

– formy fleksyjne wyrazów podrzędnych, np.

[17] Chirurg, który operował mi wyrostek, powiedział: „Dziecko, ty lepiej idź do zakonu niż na chirurgię”. (WO 14/2003, s. 2)

[18] Inny były współpracownik Tłeczka został przez niego napadnięty na ulicy. (P 20/2003, s. 94)

Podkreślone męskie formy podrzędników nazw chirurg, współpracownik wskazują na męską referencję tych wyrazów w podanych kontekstach. Ponadto płeć referenta używanych nazw jest znana nadawcom poszczególnych informacji, co jest zdaniem Dalewskiej-Greń (Dalewska-Greń 1994) argumentem przemawiającym za korelacją ich rodzaju gramatycznego z rodzajem naturalnym, zwłaszcza że nazwy te oznaczają konkretne osoby, a nie abstrakcyjnych przedstawicieli klas tych osób.

B. Przykłady zawierające pluralne nazwy męskie.

W przywoływanych poniżej przykładach nazwa męska nie jest nazwą mieszanego płciowo zbioru osób ani zbioru osób posiadających jakąś cechę niezależnie od płci. Wskazują na to następujące czynniki:

– męskie personalia osób wchodzących w skład zbioru występujące w kontekście danej nazwy męskiej:

[19] To w ślad Stamma poszli potem inni trenerzy – Jan Mulak, tworząc słynny lekkoatletyczny Wunder team, Janos Kerey, budując szablową drużynę „cudownych dzieci”, czy wreszcie Kazimierz Górski ze swoimi piłkarzami. (P 20/2003, s. 106)

– męskie nazwy prymarne w kontekście danej nazwy gramatycznie męskiej, np.

[20] Każdego dnia dziesiątki mężczyzn zwracają się mailem do Virginii. Na ogół są miedzy 30. I 50. rokiem życia. 60 proc. to Amerykanie. (WO 14/2003, s. 17)

W powyższym przykładzie nazwa Amerykanie nie oznacza wszystkich ludzi posiadających obywatelstwo amerykańskie, lecz tylko mężczyzn. Wskazuje na to substytucja słowa mężczyźni słowem Amerykanie.

– eksplicytna informacja, że zbiór oznaczony mnogą nazwą męską tworzą mężczyźni, np.

[21] Po raz siódmy i ostatni odwiedziła Warszawę w grudniu 1942 roku, przyjeżdżając do Berlina pociągiem wojskowym „jako jedyna kobieta wśród setek żołnierzy tłoczących się w wagonach jadących bezpośrednio do Warszawy”. (WO 9/2003, s. 33)

– przeciwstawienie osób płci męskiej i płci żeńskiej, np.

[22] A kobiety pracują podwójnie – w firmie i w domu. Nawet tutaj kobiety pracują więcej, mimo że Szwedzi bardziej niż Polacy zajmują się dziećmi. W Szwecji mamy też bardzo dużo samotnych matek, którym jest jeszcze trudniej. (WO 14/2003, s. 32)

W przytoczonym kontekście słowo Szwedzi stoi w opozycji do słowa kobiety, opozycji opartej właśnie na cesze płci. W związku z tym nie oznacza wszystkich obywateli państwa Szwecja, lecz tylko obywateli płci męskiej. Podobną referencję płciową ma słowo Polacy zestawione w powyższym przykładzie ze słowem Szwedzi.

– orzekanie o stosunkach damsko-męskich, np.

[23] Galina przyjmie pomoc, bo chce czuć się kobietą i absolutnie nie czuje się poniżona, jeśli pozwoli mężowi poczuć się mężczyzną. I może właśnie ta typowa dla Rosjanek kokieteria, uległość przyciąga Amerykanów do Joszkar Oły. (WO 14/2003, s. 4)

Referencja płciowa rzeczownika Amerykanie została ograniczona do mężczyzn w związku z tym, że przytoczona wypowiedź dotyczy swoistych relacji zachodzących między przedstawicielami odmiennych płci – oznaczonych za pomocą rzeczowników Rosjanki i Amerykanie.

– męskie formy podrzędników, np.

[24] Wyznaczyli datę ślubu. Nie przyjechał żaden z jego trzech najlepszych przyjaciół – jeden musiał zostać w pracy, drugi właśnie się rozwodzi, trzeci boi się latać. (WO 14/2003, s. 15)

Na płeć męską zbioru osób oznaczonego słowem przyjaciele w przykładzie [27] wskazują męskie formy użytych liczebników trzech (gdyby zbiór był mieszany płciowo, to nadawca użyłby formy liczebnika zbiorowego troje), jeden, drugi, trzeci użyte do wyodrębnienia osób z tego zbioru oraz forma orzeczenia musiał.

– wiedza pozajęzykowa stanowiąca kontekst historyczno-kulturowy wypowiedzi zawierających omawiane nazwy męskie, np.

[25] Polacy wylosowali fatalnie, gdyż przeważnie w pierwszych pojedynkach wpadali na faworytów. Ale na naszych pięściarzy nie było mocnych! (P 20/2003, s. 106)

Pięściarze we wskazanym czasie (mowa o latach 50. XX wieku) to byli wyłącznie mężczyźni; w tekście dokonuje się substytucji tej nazwy nazwami Polacy, faworyci, które poza tym kontekstem mają szerszą denotację – w tym kontekście ich referencja zostaje ograniczona do mężczyzn

[26] Monitowała kościelnych dostojników, by trafił na ołtarze. (WO 9/2003, s. 30)

Przepisy katolickiego prawa kanonicznego nie dopuszczają kobiet na żadne stanowiska duchowne, w związku z tym kościelni dostojnicy mogą być tylko płci męskiej.

[27] Do tej pory nie było pojedynku, chociaż w niektórych przypadkach niewiele brakowało. Byli już wyznaczeni sekundanci. (P 20/2003, s. 88)

Na podstawie znajomości historii wiemy, że pojedynkowali się wyłącznie mężczyźni, przestrzegania zasad honorowych pilnowali sekundanci oczywiście płci męskiej. Dodatkowym argumentem przemawiającym za taką interpretacją jest fakt, że wybrany kontekst pochodzi z artykułu o korporacjach studenckich, do których przyjmowani byli wyłącznie mężczyźni.

– stereotypowe wyobrażenia osób oznaczanych przez daną nazwę sugerują, że są to raczej mężczyźni, np.

[28] Rezydują u nas groźni obcokrajowcy – zorganizowani w grupy gangsterzy, cyngle mafii, brutalni bandyci. Wciskają się w luki systemu bezpieczeństwa kraju, korumpują policjantów, wykorzystują łatwowierność albo brak wyobraźni prokuratury. (P 20/2003, s. 20)

[29] Przed międzynarodowym Trybunałem karnym rozpoczyna się proces 9 polskich żołnierzy oskarżonych o zamordowanie 25 mieszkańców kurdyjskiej wioski Al Basaar w listopadzie 2003 r. (P 20/2003, s. 31)

Referencja płciowa wyróżnionych nazw męskich została sprawdzona w badaniach ankietowych. Zdaniem aż 83 % respondentów gangsterzy i bandyci są płci męskiej, dla 81 % ankietowanych żołnierzami są mężczyźni, a dla 69 % także policjanci.

4. Konteksty zawierające substantywizowany męski przymiotnik lub imiesłów użyty na oznaczenie osoby płci męskiej są rzadkie, np.

[30] Kilka miesięcy temu rozwiodła się z mężem wojskowym. (WO 14/2003, s. 15)

[31] Syn urodził się, kiedy zrobiłam absolutorium. Zaraz potem zaczęłam pracować. Ze stażu w szpitalu biegłam do parku, dokąd gosposia zabierała małego na spacer. (WO 14/2003, s. 37)

Nacechowanie płciowe podkreślonych przymiotników męskich związane jest z ich odniesieniem w powyższych wypowiedziach do nazw prymarnie męskich – mąż i syn.

Artykuły powiązane