Współcześnie czasowniki prefigowane zawierające cząstkę –jrzeć, np. dojrzeć, obejrzeć, spojrzeć (dawniejsze pojrzeć), ujrzeć, wyjrzeć, zajrzeć mają znaczenie związane z percepcją wzrokową, patrzeniem, które od dawna jest modyfikowane przez przedrostek. Podlegały one różnorodnym procesom fonetycznym, tak jak podstawowy dla nich czasownik źrzeć, który nie występuje od połowy doby średniopolskiej. Rodzina wyrazów pochodnych od tego czasownika jest liczna i nie ogranicza się do formacji zawierających cząstkę –jrz-. Należą do niej formacje, które mają morfemy: –zier– (np. spozierać, wyzierać, wzierać), –zór– (np. dozór, pozór, wzór), a także inne, reprezentowane przez pojedyncze wyrazy, takie jak: wzrok, przezroczysty, rzetelny (< –źrze-), zorza, zazdrość i – być może – źrenicaoraz zwierciadło.
Czasownik źrzeć kontynuuje psł. *zьrěti, zьr’ǫ zaświadczone w pismach staro-cerkiewno-słowiańskich w znaczeniu‘sehen, blicken’ ( Lexicon der indogermanischen Werben, dalej LIV: 177), ‘patrzeć’ (Słownik etymologiczny języka polskiego W. Borysia, dalej SEJPBo: 569). Zwykle etymolodzy rekonstruują ten rdzeń do pie. postaci: *ĝher- o znaczeniu‘strahlen, scheinen; sehen’,‘świecić się, błyszczeć’ (por. LIV: 177, SEJPBo: 569). Autorzy hasła w LIV-ie musieli jednak mieć wątpliwości, skoro zrekonstruowany pierwiastek oznaczyli znakiem zapytania (?3.*ĝher-). Zrezygnowali oni również z niepewnych nawiązań i uznali, że ten rdzeń jest kontynuowany wyłącznie w językach bałtyckich i słowiańskich. W. Boryś podał odpowiedniki spoza tych rodzin językowych: stwniem. grāo, niem. grau ‘szary’ i stirl. grian‘słońce’ (SEJPBo: 569), tak samo uczynili J. Holub i F. Kopečný, zastrzegając jednak, że łacińskie nawiązania, które przywołują, są niepewne (por. Holub 1952: 440).
Wyrazy bałtyckie, zawierające pie. rdzeń *ĝher-, są liczne (zob. Słownik etymologiczny języka litewskiego Smoczyńskiego, dalej SEJL: 779-780), w większości mają one konkretną treść, bliską podstawowemu znaczeniu pie. morfemu. Są to przykładowo: litewskie žėr˜ti, žeriù, žėriau˜‘wygrzebywać żar w piecu, zgarniać na kupę; sypać, zasypać (jak śnieg drogę)’, žėrėˊti‘iskrzyć się, lśnić, błyszczeć’, žėrúoti‘tlić się, żarzyć się, (o oczach) świecić się, błyszczeć’, łotewskie zars‘promień światła’, staropruskie sari‘żar, Glut’ (SEJL: 779-780; Vasmer II: 105-106). Przywołane wyrazy litewskie ukazują wokalizm podstawowy na tzw. wzdłużonym stopniu e (WSE), lecz W. Smoczyński podał w SEJL również wyrazy z wokalizmem na tzw. stopniu zanikowym (SZ) i tzw. stopniu o (SO).
W słowiańskich wyrazach kontynuujących pie. rdzeń *ĝher– zaświadczone są przede wszystkim znaczenia przenośne odnoszące się do postrzegania za pomocą oczu. Dużo jest w tych językach wyrazów z wokalizmem na tzw. stopniu zanikowym (SZ; psł. *zĭr-): najlepszym przykładem jest tu psł. czasownik *zьrěti, zьr’ǫ, kontynuowany przez staropolskie źrzeć (por. stczes. zřieti i nczes. zříti) i realizowany w formacjach prefigowanych po samogłoskach w postaci –jrzeć. Polszczyzna i języki pokrewne zaświadczają również formacje z wokalizmem na tzw. stopniu o (SO; psł. *zor-), np. późniejszy wzrok, wzór, dozór, pozór i zorza, a także z wokalizmem na tzw. wzdłużonym stopniu zanikowym (WSZ, psł. *zir-), który reprezentują czasowniki iteratywne i ich derywaty przedrostkowe: stp. –zirać > od XVI wieku (być może pod wpływem czeskim lub rodzima forma hiperpoprawna wskutek pojawienia się samogłosek ścieśnionych) realizowane jako –zierać z obniżeniem artykulacji (zob. Słownik etymologiczny języka polskiego A. Brücknera, dalej SEJPBr: 657), stczes. zierati,czes. obzírati, přezírati, nazírati, podezírati (Machek 1968: 718-719, por. Holub 1952: 439; przykłady chorwackie i serbskie zob. Skok 1973: III 661-662).
Niektóre wyrazy z wokalizmem na tzw. stopniu o zostały jeszcze w prasłowiańszczyźnie rozszerzone o –k-, tak w: rzeczowniku *zor-kъ (był to formant słowotwórczy), scs. czasownikach zьrkati/ zьrcati (pol. zerkać), nazwach lustra w językach południowo- (słoweń. zrcalo/ zrkalo) i wschodniosłowiańskich (ros. ʒepкало/ ʒерцало) (por. Machek 1968: 718-719; Vasmer II: 95-96).
Dziwi w tej sytuacji brak w słowiańszczyźnie czasownika z podstawowym stopniem apofonicznym (SE). A. Bańkowski zrekonstruował go do psł. postaci sprzed zajścia metatezy *zer-ti (> *zreti). Byłaby to forma podstawowa czasownika zьrěti, zьr’ǫ (Etymologiczny słownik języka polskiego A. Bańkowskiego, dalej ESJPBa, I: 594), która miałaby dokładną paralelę słowotwórczą w lit. žėr˜ti (różnice w nagłosie wynikają z różnych realizacji pie. palatalnego *ĝ). Założenie istnienia psł. *zer-ti pozwoliłoby wyjaśnić powstanie psł. rzeczowników dewerbalnych *zor’a (> zorza) i *zorkъ (> *zrokъ > wzrok) za pomocą najprostszej z wymian apofonicznych (wymiana rdzennej e w czasowniku na rdzenną o w rzeczowniku ma liczne paralele w językach indoeuropejskich, por. psł. *rekti‘rzec’ : *rokъ ‘rok’). Objaśnienie powstania tych formacji polegające na wymianie samogłoski rdzennej ь w czasowniku na o w rzeczowniku jest mniej przekonujące (por. SEJPBo: 121, 722-723, 744-745).
Istnienie w wielu językach słowiańskich czasowników z tymi samymi przedrostkami i odpowiednich formacji pochodnych (por. czes. pozor, dozor, vzor; ros. взор, позор) pozwala sądzić, że zostały one odziedziczone jeszcze z epoki prasłowiańskiej, tak samo jak psł. *zor’a / *zar’a (zob. SEJPBr 656; Vasmer II 105-106) i realizowany na różne sposoby po metatezie psł. (*zărkŭ >) *zorkъ, np. pol. wzrok, kasz. zrok, ros. зорок, scs. zrakъ i ros. зрaк.
Redaktorzy Słownika prasłowiańskiego, dalej SP, wyrazili pogląd, iż czasownik zьrěti (< pie. *g’hel-) może być spokrewniony z różniącym się palatalnością w nagłosie *ględěti (z pie. *ghel– o znaczeniu‘błyszczeć, jaśnieć’ SP VIII: 97), późniejszym polskim ględać / glądać. Hipotezę tę trudno utrzymać z powodu różnic fonetycznych (por. pie. *ghlendh– o znaczeniu‘blicken, schauen; glänzen’ LIV 1998: 200 i?3.*gˊher- o treści‘strahlen, scheinen; sehen’ LIV 1998: 177), chociaż przemawia za nią bliskość semantyczna znaczeń podstawowych dla obu rodzin wyrazów oraz zachodzące w nich analogiczne zmiany znaczeniowe. Zwrócił na to uwagę V. Machek i F. Sławski: znaczenie percepcyjne‘patrzeć, spoglądać’ wykształciło się z treści‘błyszczeć, rzucać promienie’ (Słownik etymologiczny języka polskiego, dalej SEJPSł I: 152-153). J. Holub uznał, że ich wspólne pochodzenie można utrzymać, jeśli się przyjmie wymianę pie. spółgłoski *l na pbs. *r (por. Holub 1952: 438), nie zajął się on natomiast różnym nagłosem obu rdzeni.
Czasownik źrzeć
Prasłowiański czasownik *zьrěti, zьr’ǫ należał do IV koniugacji na –i-, w dobie staropolskiej odmieniał się więc według wzorca źrzę, źrzysz, chociaż zapisane w zabytkach przykłady zaświadczają wyłącznie postać 3. os. lp i lpodw. oraz 2. os. lm. W sumie z tego okresu zachowało się siedem poświadczeń form czasownika źrzeć, zawsze było dlań charakterystyczne znaczenie percepcyjne wzrokowe‘patrzeć, wpatrywać się’, co ilustruje zdanie z Psałterza floriańskiego „Oczi iego na vbogego zrzita” (Słownik staropolski, dalej SStp: Fl 9, 30). Rzeczownik odsłowny źrenie oznaczający‘spojrzenie, wejrzenie’ zachował się tylko w nieco kłopotliwym do sparafrazowania cytacie z Rozmyślania przemyskiego „Myly Yesus … nade wschytky syny czlovyecze był nadobny … a na zryenyv kazdemv myl” (SStp: Rozm 148) (z wyglądu?).
W staropolskich zabytkach zachowały się także dwa wyrazy, które przez A. Brücknera i zespół redakcyjny SStp zostały uznane za bohemizmy: są to przymiotnik jrzemy, źrzemy‘widoczny, oczywisty’ i pochodny od niego przysłówek źrzejmie użyty na określenie sposobu objaśniania Biblii (‘dosłownie, w sposób rzeczowy’). Za wpływem czeskim opowiedzieli się również M. Basaj i J. Siatkowski (2006: 492), ich zdaniem „wpływ czeski mógł się przejawiać jedynie w roli tzw. arbitra w wyborze do języka literackiego postaci z –źř-” (Basaj, Siatkowski2006: 492, tam literatura).
Wieloznaczność grafii staropolskiej i zmiany fonetyczne zachodzące w czasowniku *zьrěti, zьr’ǫ po zaniku jerów spowodowały, że został on zarejestrowany w staro- i średniopolskich zabytkach w różnych postaciach, co można tłumaczyć zróżnicowaniem dialektalnym języka. Grupa –źrz- po samogłosce przeszła w –jrz- (np. dojrzeć, ujrzeć), w nagłosie powinna dać źr- (źreć, źrenica). Wyodrębniona palatalizacja –jrz– pojawiała się już w XV wieku, chociaż upowszechniła się później, tak samo jak dyspalatalizacja r w nagłosowym źr- (por. Gramatyka języka polskiego, dalej GJP, 192; nazwy własne w Słowniku staropolskich nazw osobowych, dalej SSNO, IV: 164-165), widoczna jednak tylko w części poświadczeń.
W staropolskich zabytkach najpowszechniejsze są zapisy czasownika podstawowego w postaci źrzeć charakterystyczne dla Wielkopolski i Małopolski (zmiękczenie w nagłosie pozostało po jerze w pozycji słabej, samogłoska ě utożsamiła się z e, z miękkiego r’ wykształciło się do początku XVII wieku rz o zbliżonym do współczesnego brzmieniu), rzadziej spotyka się formy z wyodrębnioną palatalizacją (tzw. antycypacja miękkości) – jrzeć (na Mazowszu, upowszechniona w wyrazach prefigowanych) i jźreć (przestawka charakterystyczna dla północnej Małopolski), a także źreć (dyspalatalizacja r’) i zdrzeć (wstawne –d-).
Ze względu na brak danych z kartoteki Słownika polszczyzny XVI wieku (dalej SXVI) muszę się ograniczyć przy XVI wieku do Lexiconu J. Mączyńskiego, w którym czasownik źrzeć w znaczeniu percepcyjnym wystąpił trzykrotnie w zwrotach: „ocʒima kręćić/ y tám y ʃám ʒˊrʒeć” (SXVI: Mącz 490b/ 23), „ʒˊrʒy mu ʒ ocʒu ʒlość” (SXVI: Mącz 261c/ 46) i „kaʒ˙dy ná cie ʒˊrʒy” (SXVI: Mącz 162a/ 51). Użycia te ukazują, że (w zależności od podmiotu) omawiany czasownik oznaczał zarówno czynność patrzenia, jak i to, że czyjeś oczy / spojrzenie coś wyrażają.
Według indeksu Kartoteki Słownika języka polskiego XVII i 1. połowy XVIII wieku, dalej SXVII-XVIII, wyraz źrzeć został zarejestrowany w Tesaurusie Knapiusza i sześciu innych źródłach, niestety nie znalazłam go w słowniku i na fiszkach, co można tłumaczyć myleniem go z czasownikami źreć/ źrzeć‘dojrzewać’ i żreć‘jeść łapczywie (głównie o zwierzętach)’. Trzy cytaty, w których on występuje w Słowniku języka polskiego Lindego, dalej L, pochodzą z siedemnastowiecznych tłumaczeń: „Filomela napiera się do siostry, na którą źrząc Tereus, wzrokiem kredencuje” (L: Żebr. Ow. 152), „źrzy za słońcem” (L: Żebr. Ow. 87) i „Że w głowę odciętą Pompejuszową źrzał chłopiec Ptolomeusz…” (L: Chrośc. Luk. 269). W oryginalnie polskim tekście poetyckim Linde zarejestrował tylko przymiotnik nieźrzały‘niewidziany’ (L: Suszyc. Pieśn. 2 F 2 b). Według Słownika języka polskiego Lindego czasownik źrzeć miał wyłącznie znaczenie percepcyjne wzrokowe (‘widzieć, patrzyć, baczyć, oglądać’), prawie tak samo zdefiniowano go w Słowniku języka polskiego, tzw. wileńskim, dalej SWil, (‘widziéć, patrzéć, baczyć’). Zdania przytaczane w L i SWil oraz kwalifikator przestarzale, którym opatrzono źrzeć w tym ostatnim, świadczą o archaiczności omawianego wyrazu, co potwierdza artykuł hasłowy ze Słowniku języka polskiego, tzw. warszawskiego, dalej SW. Kwalifikacja chronologiczna przy czasownikach źrzeć i zierać oraz brak nowych przykładów pozwalają wnioskować, że wyrazy te przeżywały regres w dobie średniopolskiej i wycofały się z języka literackiego najprawdopodobniej na przełomie XVII i XVIII wieku, chociaż w gwarach rejestrowano je na przełomie XIX i XX wieku (zob. Słownik gwar polskich, dalej SGP, XI: 429-430). Duża część czasowników prefigowanych motywowanych przez źrzeć występuje do dzisiaj w języku ogólnym.
Artykuły powiązane
- Piotrowska, Agnieszka Ewa – Czasowniki obejrzeć (śrpol. obeźrzeć), obzierać oraz ich derywaty
- Dobaczewski, Adam – Stanowe czasowniki percepcji wzrokowej
- Dobaczewski, Adam – Opisowe czasowniki percepcji wzrokowej
- Dobaczewski, Adam – Czynnościowe czasowniki percepcji wzrokowej
- Piotrowska, Agnieszka Ewa – Rzeczownik źrenica