W obrębie akustyki i fonetyki dźwięki mowy to dźwięki o charakterze harmonicznym lub szumy wytwarzane przez narządy mowy człowieka do celów porozumiewania się. Dźwięki mowy danego języka nie są wszystkimi dźwiękami, które mogą być wytworzone przez narządy mowy człowieka (Laskowski 1999). Ta komunikacyjna specyfika dźwięków mowy ma swój doniosły wpływ na strukturę semantyczną wyrażeń związanych z percepcją słuchową. Najogólniejszą regułą (od której są nieliczne wyjątki) jest to, że każde wyrażenie związane z percepcją słuchową (np. czasowniki percepcji słuchowej) mogą być interpretowane dwojako: w znaczeniu, które można nazwać percepcyjnym (związanym z dźwiękiem jako takim), oraz w znaczeniu, które można nazwać semiotycznym (związanym z dźwiękami mowy – mówieniem i komunikowaniem się) (Żurowski 2011). Bardzo dobrze tę opozycję widać w prostych izolowanych zdaniach opartych na czasowniku słyszeć: Piotr słyszy Marka., Piotr słyszy, że Marek idzie. W pierwszym z nich nie wiadomo, czy dźwięki wydawane przez Marka są dźwiękami mowy, czy nie-mowy (opozycja ta jest zneutralizowana), w drugim zaś nie wiadomo, czy zdanie to referuje percepcję dźwięków wydawanych przez Marka w czasie chodzenia (interpretacja percepcyjna), czy referuje to, że ktoś mówi Piotrowi, że Marek idzie (interpretacja semiotyczna). W procesie ujednoznaczniania korzysta się z kontekstu, ale system języka ma również środki, którymi można ujednoznacznić to, które z dwu znaczeń jest właściwe. Służy do tego wyznacznik tematu wewnętrznego o oraz tzw. korelat to (przy zdaniach wprowadzających zdania podrzędne włącznikami że lub jak): Piotr słyszy (to), że Marek idzie. vs. Piotr słyszy (o tym), że Marek idzie.
Semantycznie jednostka [ktoś] słyszał o [czymś] jest prostsza znaczeniowo od jednostki [ktoś] słyszy [coś], ponieważ w znaczeniu tej pierwszej nie ma komponentu percepcyjnego. Słyszeć o czymś można niekoniecznie literalnie słuchem, można tak określać także sytuacje, gdy dowiadujemy się o czymś z tekstu napisanego – stąd w literaturze przedmiotu akcentowało się bliskość semantyczną takich konstrukcji z czasownikiem dowiadywać się (Grybosiowa 1980: 14-15; Grzesiak 1983: 16). Uwagę zwraca to, że zwykle połączenie słyszeć o występuje w czasie przeszłym (dlatego taka forma znalazła się w umownym zapisie kształtu jednostki).
Analogicznie do powyżej omówionego przykładu czasownikowego, dwojako można interpretować także inne wyrażenia. Np. głośny aktor to aktor, który głośno mówi, lub aktor, o którym dużo się mówi; echo to nazwa zjawiska akustycznego, ale także słowna reakcja na jakieś wyrażenie.
Omówiona opozycja znaczeń czasowników percepcji słuchowej jest wyjątkowa w całej większej klasie czasowników percepcji. Gdyby istniała np. w grupie czasowników percepcji wzrokowej, to połączenie typu widzieć o Marku oznaczałoby dowiadywanie się czegoś o Marku w sposób, który w języku polskim nazywamy czasownikiem czytać.
Źródła
- Grybosiowa Antonina, „O semantyzacji struktur składniowych na przykładzie rozwoju schematu słyszeć o czym”, „Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Prace Językoznawcze” 1980, t. 7.
- Grzesiak Romuald, „Semantyka i składnia czasowników percepcji zmysłowej”, Ossolineum, Wrocław 1993.
- Laskowski Roman, „Dźwięki mowy” (s.v.) [w:] „Encyklopedia językoznawstwa ogólnego”, pod red. Kazimierza Polańskiego, Ossolineum, Wrocław 1999.
- Żurowski, Sebastian, „O wyrażeniach typu słyszeć o _”, „Poradnik Językowy” 2010, nr 3.
Artykuły powiązane
- Żurowski, Sebastian – Terminologia muzyczna
- Grądziel-Wójcik, Joanna – Peiper – słuch
- Kierzek-Trzeciak, Paulina – Ciompa – pejzaż dźwiękowy
- Czapiga, Małgorzata – Uszy i słyszenie