„Choć chodzi, stoi, siedzi, dotyka człek wszędy” (Potocki 1987b: 337) – zauważa Potocki w jednej z swych fraszek i chyba oczywistości tej obserwacji należy przypisać raczej nikłe zainteresowanie w jego poetyckiej refleksji tym najpośledniejszym ze zmysłów. Poeta dzieli ze współczesnymi sobie przekonanie o najniższym miejscu „grubego” dotyku w zmysłowej hierarchii. […]
„Moralia”
Poezja Wacława Potockiego wypełniona jest dźwiękami– czasem brzmiącymi wesoło, harmonijnie lub kojąco, częściej zgiełkliwie, hałaśliwie, a nawet żałobnie. Słychać tu wdzięczną muzykę, słodkobrzmiącą lutnię Dawidową, zgodne z sercem pienie nabożne, które „nie ginąc zaraz w uszach, aż do nieba wienie” (Potocki 1911a: 66), ale i „próżne kuranty”, „szepty nieuczciwe i […]
Atrybutami alegorycznej Panny Woni we fraucymerze Rozkoszy światowej z młodzieńczego poematu Wacława Potockiego jest trybularz i „miech […] z piżmy, perfumami,/ z proszkami pachniącymi abo zybetami” {{ cite (’22342′) }}, które Panna bez wątpienia pożyczyła od swej bliźniaczej siostry z Światowej rozkoszy Hieronima Morsztyna. Symbolicznym królestwem zmysłu powonienia są pachnące […]
Poezja Wacława Potockiego wypełniona jest dźwiękami – czasem brzmiącymi wesoło, harmonijnie lub kojąco, częściej zgiełkliwie, hałaśliwie, a nawet żałobnie. Słychać tu wdzięczną muzykę, słodkobrzmiącą lutnię Dawidową, zgodne z sercem pienie nabożne, które „nie ginąc zaraz w uszach, aż do nieba wienie” (Potocki 1911a: 66), ale i „próżne kuranty”, „szepty nieuczciwe […]