W 1815 r., po upadku Napoleona, Królestwo Polskie stało się państwem zależnym od Cesarstwa Rosyjskiego. Jego władcą stał car Rosji – Aleksander I, a oba państwa zostały złączone ze sobą unia personalną. Namiestnikiem Królestwa Polskiego został były generał napoleoński – Józef Zajączek, natomiast głównodowodzącym Wojskiem Polskim został brat cara – wielki książę Konstanty Pawłowicz. Nowy dowódca był zwolennikiem surowej dyscypliny, z czego był znany w Rosji, a którą wprowadzał w podległych sobie polskich oddziałach. Szereg nowych przepisów i regulacji dotyczyło wielu aspektów życia armii, jednak najbardziej rzucającymi się w oczy były te, które dotyczyły umundurowania i wyposażenia żołnierzy i oficerów. Dzięki temu stworzył formacje wzorcowe pod względem formalnego wyszkolenia i wyglądu zewnętrznego. W wyglądzie i postawie było to wojsko doskonałe, a sam Konstanty wielokrotnie powtarzał, że nienawidzi wojny, ponieważ psuje ona żołnierza. Polskie oddziały często górowały poziomem wyszkolenia nad pułkami rosyjskimi, co podkreślali także sami Rosjanie.
Efekt działań wlk. ks. Konstantego w zakresie wojskowości, można było podziwiać na Placu Saskim w czasie pokazów musztry, defilad i tzw. posyłek. Egzekwowano wówczas także drobiazgowe przepisy ubiorcze i regulaminy. Powodowało to wiele napięć pomiędzy głównodowodzącym a jego podwładnymi. W wyglądzie noszonych wówczas przez Wojsko Polskie mundurów widoczne były wpływy polskie, francuskie i rosyjskie. Wszystkie te wpływy wytworzyły wzór umundurowania o wysokich walorach estetycznych, jednak nie do końca praktycznych. Dotychczasowy, dający dużo swobody, sposób noszenia strojów zastąpiono bardziej rygorystycznym, nastawionym głównie na osiągnięcie efektu wizualnego. Mundur stał się dopasowany, a sylwetka żołnierza nabrała pewnej sztywności, co spowodowało powstanie określenia „marsowego wyglądu”. Określenie to utrzymywało się w potocznym języku przez szereg lat.
Wracające z Francji polskie oddziały wcielono do reorganizowanego Wojska Polskiego. Oddziałom tym pozostawiono dotychczasowe kolory umundurowania i stosowane symbole narodowe. Mundury piechoty i ułanów były nadal granatowe, strzelców konnych i artylerii – zielone. Sztabowi pozostawiony mundury w kolorze granatowym. Wszelkie ozdoby munduru były koloru srebrnego.
Krój polskich mundurów był drobiazgowo precyzowany przepisami. Mundury były piękne i szyte na każdego żołnierza na miarę. W pułkach były warsztaty krawieckie, a każdy żołnierz miał kilka kompletów umundurowania: jeden – paradny i dwa zapasowe. Były one jednak niepraktyczne i niewygodne, nadające się przede wszystkim na parady, a nie codzienne użytkowanie. Osoby noszące go często chorowały na choroby narządów wewnętrznych ściskanych przez obcisły mundur lub oporządzenie.
Oddziały polskie, analogicznie jak rosyjskie, podzielono na oddziały gwardii i liniowe. Umundurowanie oddziałów gwardii prawie nie różniło się od noszonych przez oddziały liniowe. Jedyną różnicą było naszycie podwójnych pętlic w formie podwójnych belek na kołnierzach i mankietach kurtek. Oficerowie mieli pętlice srebrne, natomiast szeregowi – białe. Na guzikach mundurów i tarczach amazonek pod orłem na czapce gwardziści nosili wizerunek gorejącego granatu, natomiast pozostałe oddziały numer pułku.
Podobnie jak w epoce napoleońskiej oddziały polskiej piechoty nosiły mundury granatowe z żółtymi wyłogami, kołnierzem i łapkami rękawów. Naramienniki w poszczególnych pułkach były żółte, białe, niebieskie lub granatowe z wyciętym numerem dywizji. Spodnie białe, obcisłe, noszone z czarnymi kamaszami do kolan. Czapka okrągła, „kubełkowata” z daszkiem, z przodu miała metalowego orła z koroną i szponami z żółtego metalu, wspartego na tarczy amazonek, z umieszczonym na niej numerem pułku. Na czapce były dwie girlandy (z przodu i z tyłu) i dwa chwasty na sznurze opadające z prawej strony. Na przodzie czapki umieszczano białą kokardę a nad nią kulisty pompon w odpowiednim kolorze: biały lub biało-granatowy – fizylierzy, żółty lub żółto-granatowy – woltyżerzy. Grenadierzy nosili wysoką czarną kitę włosianą. W 1826 r. wprowadzono czapki (kaszkiety) wysokie, zdjęto z nich girlandy i skrócono chwasty. W czasie marszu na czapki zakładano specjalny ceratowy, czarny pokrowiec.
Kurtka mundurowa oddziałów piechoty liniowej była, jak we wcześniejszym okresie, granatowa z żółtymi wyłogami, kołnierzem i łapkami rękawów. Guziki były koloru białego z umieszczonym numerem pułku. Dla określenia pułku w dywizji naramienniki wykonywano z sukna odpowiedniego koloru. Naramienniki te były w kolorach – żółtym, białym, niebieskim lub granatowym. W nich były wycięte numery dywizji, pod które podkładano sukno czerwone lub żółte. Piechota nosiła białe spodnie z czarnymi kamaszami.
Kaszkiety noszone przez oficerów piechoty były czarne, a na nich przywieszano srebrne kordony i pompon oraz białą, jedwabną kokardę. Dziób i szpony orła były pozłacane. Przy mundurze małym oficerowie mogli nosić kapelusz stosowany z czarnym piórem lub furażerkę z daszkiem. Kurtka oficera piechoty była podobnie, jak w całej piechocie, koloru granatowego z żółtymi wyłogami, kołnierzem i łapkami na rękawach. Spodnie przy mundurze paradnym były białe, wpuszczane w wysokie czarne buty. Na co dzień używano spodni szarych z żółtymi lampasami, wypuszczanych na wierzch butów (ciżem).
Umundurowanie strzelców pieszych było analogiczne jak oddziałów piechoty. Różniły się one od siebie zastosowaniem granatowych wyłogów i kołnierzy, natomiast żółtych wyłogów przy rękawach i pagonów. Pasy skórzane do oporządzenia były czarne, a nie jak w piechocie białe. Spodnie codzienne szare z granatowymi lampasami i żółtą wypustką pośrodku.
Oddziały kawalerii nosiły mundury zielone. Strzelcy konni (szaserzy) kurtki mieli jednorzędowe, bez wyłogów na piersiach, tylko z patkami na kołnierzach i łapkami przy rękawach. Analogicznie jak w innych jednostkach numerom pułków przyporządkowane były odpowiednie kolory: 1 – karmazynowy, 2 – biały, 3 – żółty, 4 – niebieski, które widoczne były na wypustkach. Spodnie były ciemnozielone z szerokimi lampasami w kolorze oznaczającym pułk. Kaszkiety strzelców konnych były takie same jak w oddziałach piechoty.
Najwięcej tradycji w narodowych zachował mundur ułanów. Kurtka miała kolor granatowy z wyłogami, wypustkami i łapkami w kolorze pułkowym. Czapka rogata została wysmuklona, a w górnej części otrzymała kolor pułku, analogicznie jak w pułkach strzelców (1 – karmazynowy, 2 – biały, 3 – żółty, 4 – niebieski). Nawiązując do wcześniejszych tradycji na czapkach oficerów umieszczono na kokardzie złocony krzyż kawalerski, a nad nim kitkę lub pompon. Ułani na wyposażeniu mieli lance z dwukolorowym proporczykiem – na górze kolor pułkowy, na dole kolor biały.
Mundury artylerzystów pieszych i wojsk inżynieryjnych były zielone z czarnymi wyłogami, kołnierzem i mankietami, kroju takiego samego jak w piechocie. Na mundurze były także pąsowe wypustki na rękawach i kołnierzu. Naramienniki były pąsowe z wyciętą cyfrą „1” lub „2”, w zależności od tego do której brygady artylerii należano. Nosili czarne kaszkiety z pomponami i czerwonymi kordonami, orłem z białej blachy umieszczonym nad skrzyżowanymi lufami armatnimi.
Jednymi z najbardziej zdobionych mundurów były mundury muzykantów. Ich kurtki były zdobione białymi taśmami z żółtym paskiem pośrodku. Taśmy te naszywano na kołnierzu, rabatach, rękawach, wyłogach rękawów, na połach i szwach. Tamburmajor zamiast białych taśm miał naszywane srebrne galony, a przy każdym guziku miał srebrny frędzel.
Przepisy dotyczące zmian umundurowania wprowadzono parokrotnie. W 1823 r. zamiast białych płaszczy wprowadzono szare. Kilka lat później, w 1826 r., w oddziałach piechoty, artylerii pieszej, saperów i taborach, zamiast dotychczasowych wąskich spodni i czarnych kamaszy, wprowadzono szerokie spodnie (pantalony), w kolorze kurtki, wypuszczane na wierzch butów. Z codziennych spodni kawalerzystów usunięto lampasy, pozostawiając tylko wypustki. Lampasy pozostały za to na spodniach paradnych. Zrolowany płaszcz żołnierzy piechoty troczono do tornistra, zamiast wcześniej stosowanego sposobu noszenia go przewieszonego przez lewe ramię. Żołnierze piechoty nosili dopasowany do sylwetki tornister ze skóry cielęcej, którego skórzane poprzeczne pasy w 1826 r. obniżono do wysokości stanu.
Od 1827 r. stopnie wojskowe oznaczano w następujący sposób: pułkownik – szlify gładkie z bulionami; podpułkownik – szlify z paskiem karmazynowym biegnącym wzdłuż naramiennika, z bulionami; major – dwa paski karmazynowe biegnące wzdłuż naramiennika z bulionami; kapitan – szlify gładkie bez bulionów; porucznik – jeden pasek karmazynowy wzdłuż naramiennika bez bulionów; podporucznik – dwa paski karmazynowe wzdłuż naramiennika bez bulionów.
Zmianom uległ mundur generalski, tracąc elementy tradycyjne na rzecz rosyjskich. Generałowie nosili haftowane fraki, jako wielki mundur, przy którym noszono wstęgi orderowe. Przy małym mundurze generalski frak był bez haftów. Do obu rodzajów munduru noszono białe spodnie wpuszczone w długie buty. Generałowie jazdy używali butów typu huzarskiego.Mundur polowy generalski był to mundur mały ze spodniami szarymi z lampasem karmazynowym. Noszono tez surdut z kołnierzem karmazynowym i białymi wypustkami na kołnierzu, rękawach i przy kieszeniach. Jako nakrycie głowy noszono kapelusz generalski, który podobnie jak w Rosji noszono założony na głowę w poprzek i przechylony na prawe oko. Był on ozdobiony białym pióropuszem z karmazynowymi końcówkami. Na przodzie kapelusza były plecione kordony na białej, jedwabnej kokardzie. Na rogach kapelusz ten miał małe srebrne bulioniki. Generałowie nosili także granatowe furażerki z daszkiem, z karmazynowym otokiem i pojedynczą, białą wypustką. Szlify generalskie były ozdobione grubymi bulionami, a rangę generalską oznaczano odpowiednią liczbą gwiazdek: dwie gwiazdki – generał brygady, trzy gwiazdki – generał dywizji. Szlify gładkie, bez gwiazdek, oznaczały generała broni (piechoty, jazdy, artylerii). Oznaczenie rang generalskich było analogiczne, jak stosowane w Rosji.
W okresie tym w Wojsku Polskim byli także generał-adiutanci. Byli to adiutanci cesarscy, mający do niego bezpośredni dostęp. Byli oni ubrani we frak haftowany w specjalny złoty wzór. Nosili złote akselbanty na prawym ramieniu i złote guziki z orłem. Wszystkie ozdoby z wyjątkiem szarfy, felcechu i gwiazd na czapraku były złote. Na złotych szlifach generalskich umieszczano srebrne cyfry królewskie i koronę.
Adiutanci polowi generałów nosili granatowy frak z na pół karmazynowymi wyłogami, kołnierzem i łapkami na rękawach. Na prawym ramieniu nosili srebrne akselbanty. Białe spodnie w piechocie, a w kawalerii granatowe z karmazynową wypustką. Kapelusz adiutanci nosili wzdłuż, z pióropuszem czarnym w piechocie i białym w jeździe.
Przepisy regulowały także typ zarostu noszony przez oficerów i żołnierzy. Fizylierzy nie nosili zarostu, jedynie oficerowie tej formacji mieli małe faworyty. Grenadierzy, woltyżerzy i karabinierzy nosili krótkie, zaczesane do góry i przyczernione wąsy. Kawalerzyści mogli nosić wąsy, a ułani wąsy te mogli mieć długie.
W wyglądzie oddziałów kawalerii dobierano także konie pod względem maści dla pułków. W oddziałach szaserów 1 pułk w dywizji miał konie gniade, 2 – siwe, 3 – kasztanowate, 4 – kare. W pułkach zaś konie 1 szwadronu miały być jednostajnej maści, 2 – mogły mieć gwiazdki na czole, 3 – gwiazdki, strzałki i pęciny, 4 – łysiny, itp.
Po wybuchu powstania listopadowego umundurowanie Wojska Polskiego uległo pewnym zmianom. Stare pułki, istniejące przed wybuchem powstania, zachowały stare wzory umundurowania. Usunięto tylko pewne naleciałości rosyjskie, jak np. kity grenadierów i pióropusze oficerskie. Mocą uchwały sejmowej z dnia 7 lutego 1831 roku zmieniono kokardy noszone na czapkach polskich żołnierzy. W miejsce białej wprowadzono kokardę biało-czerwoną, nawiązując tym do rodzimych tradycji.
Nowo formowane oddziały gwardii narodowej przybrały strój o tradycji narodowej: czapkę rogatą w kolorze karmazynowym lub granatowym z karmazynowym otokiem. Nosiły także granatowy jednorzędowy surdut, którego kołnierz, łapki i wypustki rękawów oraz epolety były karmazynowe. Granatowe były także spodnie z karmazynowymi wypustkami.
Formowano także nowe pułki polskie. Ich umundurowanie różniło się od dotychczas stosowanego przez Wojsko Polskie. Żołnierze mieli być ubrani w granatowe wołoszki, granatowe lub szare spodnie, furażerki z otokiem i daszkiem. Wołoszka było to ubranie podobne do długiego surduta, sięgające niemal kolan. Kołnierz, łapki i wypustki były w tradycyjnych kolorach województw. W pułkach sandomierskich wołoszki były białe, a w kaliskich – szare. Pułki krakowskie były ubrane w rodzaj białej sukmany i brązowy płaszcz z długim kołnierzem. Nosili także czerwoną krakuskę z barankowym otokiem, z kokardą narodową i kitką. Większość później formowanych jednostek z powodu braków tkanin potrzebnych do szycia umundurowania, było ubranych niezgodnie z wprowadzanymi przepisami. Żołnierze adaptowali stroje cywilne a także zdobyczne, pochodzące z armii rosyjskiej.
Do oddziałów polskich przybywali ochotnicy z terenów pozostałych zaborów. Formowano z nich osobne jednostki jak np. Jazda Poznańska czy Legia Litewsko-Ruska. Była w nich widoczna tradycja stroju narodowego, gdzie obok miękkiej rogatywki noszono także rodzaj kontusika z przyciętymi rękawami. Tworzono także pułki mazurów i krakusów, które często za swój mundur miały tradycyjne stroje wspomnianych regionów,przeważnie wołoszki lub sukmany oraz czapki krakuski.
Po klęsce powstania listopadowego polski mundur wojskowy zniknął na wiele lat z ziem polskich. Zastąpiły do mundury państw zaborczych – Austrii, Prus i Rosji. Wzory tych mundurów sięgały do własnych tradycji narodowych, a jedynym polskim akcentem było używanie czapki polskiej – rogatej – przez formacje ułańskie tych państw.
Artykuły powiązane
- Kapuścińska, Anna – Kostium w hagiografii – tradycja starochrześcijańska
- Bauer, Marcin – Motywy batalistyczne w epice barokowej
- Bauer, Marcin – Wzrok w „Pamiętnikach” Jana Chryzostoma Paska
- Kulik, Mariusz – Umundurowanie polskie w okresie napoleońskim
- Kulik, Mariusz – Mundur urzędniczy