Podróżopisarstwo to dział piśmiennictwa, obejmujący bardzo różne gatunki, zarówno stricte beletrystyczne (np. hodoeporikon, cykle sonetów), jak i należące do literatury faktu (np. pamiętnik podróżniczy, listy z podróży, reportaż z podróży) czy również do tzw. literatury użytkowej ( periegeza, sprawozdanie, diariusz). Gatunki te różni od fikcji podróżopisarskich (pikareska, romans przygodowy, powieść podróżnicza) przede wszystkim autopsja autorska, gdyż wiele cech strukturalnych charakterystycznych dla relacji z podróży bywa imitowana w utworach, których świat przedstawiony to fikcja (jak np. w Mikołaja Doświadczyńskiego przypadkach Ignacego Krasickiego).
Zmysł wzroku jest aktywizowany w gatunkach podróżopisarskich na wiele sposobów, stanowiąc zasadniczy punkt wyjścia deskrypcji oraz refleksji, będących podstawowym tworzywem tego rodzaju utworów. Jest to wynik tego, że w formach podróżopisarskich warstwa opisowa zwykle dominuje nad narracyjną, gdyż ich zasadniczym celem jest danie naocznego świadectwa zdarzeniom oraz temu, co podróżnik zobaczył przemieszczając się w przestrzeni. Co więcej, dominująca w relacjach z podróży funkcja referencyjna bywa bardzo często podkreślana przez podmiot poprzez tzw. formuły autoptyczności, wśród których gros odwołuje się właśnie do wzroku (w stwierdzeniach typu: „widziałem”, „widać było”, „zauważyć było można”). Najsłynniejszy turysta staropolski, Mikołaj Krzysztof Radziwiłł „Sierotka”, w swoim pamiętniku z pielgrzymki do Ziemi Świętej zaznaczył nawet:
Mikołaj Krzysztof Radziwiłł : Podróż do Ziemi Świętej, Syrii i Egiptu: [brak strony]
A zatem świat przedstawiany w relacjach podróżniczych jawi się przede wszystkim jako obserwowany, dzięki czemu podstawową kategorią prezentacji świata jest w nich opis, który z założenia nastawiony jest w omawianych formach piśmiennictwa na przekaz prawdy o rzeczywistości, mimo że – zaznaczyć należy – w dawnych wiekach nie mniejsze znaczenie w modelowaniu relacji z podróży odgrywały konwencje retoryczne czy stereotypowe wyobrażenia na temat jakichś nacji, których presja nieraz w sposób bardzo znaczący odkształcała przedstawianą rzeczywistość.
Zwłaszcza w przedstawieniach obcych narodów dostrzec można przemożny wpływ uprzedniej wiedzy, której potwierdzenia szukali peregrynanci, z rzadka konstatując rozbieżności między tym, co stwierdzili naocznie, a wiedzą nabytą uprzednio, jakby wychodzili z założenia, że wiadomości na temat charakterów narodowych są niezmienne i pewne. Przykładowo Stanisław Niemojewski w swoim pamiętniku relacjonującym pobyt autora w państwie moskiewskim w czasach dymitriad czy Samuel Twardowski w Przeważnej legacyi, eposie opowiadającym o rokowaniach polskiego posła w Stambule po wojnie chocimskiej (1621), ukazali przedstawicieli obcych narodów jako barbarzyńców, deprecjonując niemalże całą ich kulturę (obyczaje, religię, kulturę materialną, ustrój). W obu wypadkach na ich percepcję obcej cywilizacji nałożony został filtr, który kazał im przypisać obserwowanej rzeczywistości cechy typowe dla wyobrażeń o wrogu własnej ojczyzny i religii. W przypadku podróży do innych państw Europy modelowanie opisu przez stereotyp nie było aż tak wyraziste, niemniej zwykle daje w jakiejś mierze o sobie znać i konfrontacja nie zawsze wypadała na korzyść autopsji. Eliasz Pielgrzymowski zestawił nawet zebrane z różnych kompendiów erudycyjnych typowe cechy różnych narodów, łącząc je z wpływem klimatu, by surowo ocenić obyczaje Moskwicinów (Pielgrzymowski 2010: 159-160).
W gatunkach podróżopisarskich nie występuje zwykle typowe, podporządkowane logice akcji opowiadanie, lecz – jak już nadmieniono – opis zdarzeń i spotkań z ludźmi, a zwłaszcza rejestracja różnego rodzaju obiektów napotkanych w trakcie wędrówki. Nie tyle zatem układ przyczynowo-skutkowy rządzi dynamiką tych form, ile następstwo faktów, przedstawianych przez podmiot utworu, tożsamy z podróżnikiem, który oczywiście może selektywnie i wartościująco podchodzić do zjawisk świata zewnętrznego. Mimo to w podróżopisarstwie zaobserwować można znamienną dehierarchizację elementów świata przedstawionego, wynikającą z tego, że podróżujący napotyka na swej drodze zjawiska należące do bardzo różnych porządków, które niejako narzucają się jego percepcji. Stąd też obok opisu świątyni znaleźć można wzmiankę o różnego rodzaju niewygodach, obok relacji ze spotkania z jakąś znakomitością uwagę na temat oglądanych osobliwości przyrodniczych czy występów kuglarzy itp. Konsekwencją podyktowanego linearnością trasy wędrówki następstwa różnych fragmentów rzeczywistości, które podmiot przedstawia odbiorcy, jest ciągłe przenoszenie uwagi z jednego obiektu na drugi, ale też układ sekwencyjny samej relacji, będący wynikiem przemierzania określonej przestrzeni (od punktu A do punktu B itd.). Porównuje się czasem tę właściwość relacji podróżniczych do zasady działania kina-oka, techniki dokumentarnej opracowanej przez D. Wiertowa w latach 20. ubiegłego wieku (Kurczab 1969: 73). Sposób obecności podmiotu w relacji odzwierciedla w tym wypadku charakter aktywności człowieka, która polega właśnie przede wszystkim na percepcji wzrokowej (podróż to bowiem domena zmysłu wzroku). Socjologowie podróży zwracają uwagę, że współcześnie przemysł turystyczny wykorzystuje tę cechę „bycia w drodze” w celach komercyjnych, kreując swego rodzaju konsumpcję wizualną wynikającą z ludzkiej skłonności do szeroko rozumianego voyeryzmu (Podemski 2004: 74-91). Ale w przeszłych wiekach także wiele tras podróżniczych przewidywało te same punkty, które należało zwiedzić. Podczas pobytu w Rzymie, by uzyskać odpust, słuchano mszy w siedmiu „uprzywilejowanych” kościołach, które już w średniowieczu zalecano pielgrzymom w przewodnikach, a zapuszczający się dalej na południe Półwyspu Apenińskiego standardowo oglądali w Neapolu rzekomy grób Wergiliusza i kaplicę św. Januarego, a także zwiedzali cieplice w Pozzuoli (Rywocki 1910: 71; Anonima diariusz 1925: 39, 42, 44-47; Podróż 1977: 299-300 i 314-319; Billewicz 2004: 212).
Dla percepcji rzeczywistości odzwierciedlanej w należących tu formach piśmienniczych charakterystyczna jest postawa konfrontatywna, wynikająca z porównywania przez podróżnika tego, co swojskie, z tym, co obce, nowe, nieznane, czemu nierzadko towarzyszy wartościowanie rodzimych i odmiennych zjawisk kulturowych, poziomu cywilizacyjnego, postaw ludzkich itp. Tendencja ta może prowadzić do relatywizacji własnej formacji kulturowej. Twierdzi się nawet, że wzrastający wśród czytelników począwszy od czasów renesansu popyt na relacje z podróży podważał euoropocentryzm cywilizacyjny, prowadząc do rewolucji intelektualnej w XVIII w. (Hazard 1974: 27-46) Mimo to w większości przedoświeceniowych relacji z podróży dostrzegalne jest stawianie wyżej własnej kultury oraz deprecjacja tego, co odmienne, przeczące poczuciu własnej normy obyczajowej, cywilizacyjnej etc., osiągniętej w procesie socjalizacji mocno opartej na poczuciu przynależności do wspólnoty, której wyższość zapewnia silne przekonanie o wyjątkowej wartości dziedzictwa przodków (kulturowego, obyczajowego, religijnego). Jest to widoczne zwłaszcza w relacjach z podróży poza Europę, niemniej tendencja ta zaznacza się również wyraźnie w relacjach z podróży do państwa moskiewskiego czy Turcji, lecz czasem także dochodzi do głosu w opisach wojaży po krajach starego kontynentu. Przekonują o tym chociażby peregrynackie ustępy pamiętnika Jana Chryzostoma Paska.
Nadmienić należy, że w dawnych relacjach peregrynackich niektóre komponenty warstwy opisowej zależne były od zasad retorycznych, które kierowały najpierw uwagę obserwatora na konkretne cechy obiektu, a następnie pióro deskryptora, zamierzającego przedstawić ten obiekt czytelnikom w sposób zgodny z literacką konwencją, ale i wzorcami stworzonymi przez wcześniejszych autorów (działanie zasady imitatio). Prowadziło to do ustalenia mniej więcej stałych komponentów opisów np. pałacu czy świątyni, a zatem do ukształtowania się topiki niektórych składników partii opisowych. Dawni teoretycy sztuki słowa zwracali uwagę, że celem tego rodzaju ekfraz jest unaocznienie (evidentia), tj. deskrypcja zmierzająca do sugestii wizualnej przedstawianego obiektu, aby odbiorca mógł odtworzyć w wyobraźni opisywany artefakt (Krzywy 1998: 25-26). Schematyzacji podlegały także inne składniki warstwy opisowej. Przedstawienia miast uzależnione były od topiki enkomion urbis, która podpowiadała, z jakich elementów skonstruować pochwałę bądź naganę danej miejscowości, a np. przedstawienia obiektów naturalnych łączono nierzadko z motywami charakterystycznymi dla kategorii locus amoenus1Locus amoenus – miejsce rozkoszne (ogrody, zatoki) bądź locus horridus (góry, przestrzenie morskie). Przykładowo Andrzej Zbylitowski przedstawiając żeglugę Zygmunta III Wazy Wisłą, zauważa, że król minął:
Andrzej Zbylitowski : Droga do Szwecyjej namożniejszego w północnych krainach pana Zygmunta III, polskiego i szwedzkiego króla, odprawiona w roku 1594: 33
Wiślne mają od wieków najady pokoje.
Na ten czas w pobrzeżnych dąbrowach paliły
Ofiary z ziół pachniących, a bogów prosiły,
Żeby króla w szczęśliwym prowadzili biegu
I zdrowo postawili u gdańskiego brzegu.
Z kolei w przedstawieniach gór spotkać można groźne zwierzęta (leopardy, słonie) oraz stwory mitologiczne, których podróżnik nie mógł przecież zobaczyć, lecz dzięki ich wprowadzeniu do relacji osiągał efekt miejsca groźnego, niebezpiecznego dla ludzi (Krzywy 1999: 81-83). Oznacza to, że spojrzenie było nierzadko filtrowane przez kliszę retoryczną, a więc modelowane. Jest to zwłaszcza widoczne w relacjach spisywanych z perspektywy czasu, zarówno artystycznych, jak i paraliterackich, lecz czasem skłonność do posługiwania się szablonami retorycznymi zaznacza się także w prowadzonych na bieżąco diariuszach czy raptularzach, co zapisać należy na karb silnej presji reguł retorycznych, przyswojonych podczas edukacji szkolnej.
Trzeba także zaznaczyć, że percepcja podróżników, a zatem i autorów dzieł dokumentujących podróże, uzależniona jest od akceptowanych bądź modnych w danej epoce koncepcji antropologicznych oraz celów konkretnej podróży. W przedstawieniach pielgrzymek dominują obserwacje dotyczące obiektów i zachowań religijnych. W stuleciach od XVI do XVIII, kiedy popularne było odbywanie podróży edukacyjnych, powstawały tzw. sztuki podróżowania (artes peregrinandi, apodemica), zalecające młodzieży prowadzenie podczas wędrówki dzienników, które powinny zawierać informacje dotyczące różnego rodzaju budowli publicznych, napotkanych znakomitości, ceremonii publicznych itp. Przykładowo ojciec Jana III Sobieskiego skwapliwie odnotowywał w swoich dziennikach podziwiane budynki użyteczności publicznej, co wiązać należy właśnie z celami kształcącymi. Będąc w Kompostelli zauważył:
Jakub Sobieski : Peregrynacja po Europie i Droga do Baden: 131
Od dawnych podróżników domagano się także, by informowali o napotkanych w podróży osobliwościach (curiositates), zwłaszcza przyrodniczych, oraz starożytnościach (antiquitates). Zwracano na nie uwagę ze względu na ciekawość, która koresponodwała ze wspomnianą wyżej konsumpcją wizualną. Przykładowo Teodor Billewicz zanotował:
Teodor Bilewicz : Diariusz podróży po Europie w latach 1677-1678: 222
Pasek natomiast do starożytności zaliczył zamek Amburk ze względu na pobyt w nim Marcina Lutra. O zamku napisał:
Jan Pasek : Pamiętniki: 86-87
W późniejszych czasach pod wpływem antropologii sentymentalnej zrodziła się moda na podróże, których przedmiotem stawały się przeżycia wędrowca w zetknięciu z innymi ludźmi (modelem tego rodzaju utworów była znakomita Podróż sentymentalna Laurence’a Sterne’a). XVIII w. dał też początek podróżom artystycznym, których owocem były cykle rysunków. Nierzadko zamożny podróżnik najmował artystę, który towarzyszył mu w trakcie wędrówek, wykonując szkice wskazanych obiektów. Mogły one potem ilustrować pamiętnik z takiej wyprawy albo stanowić jego ekwiwalent plastyczny. Stanisław August wysyłał na swój koszt do Italii młodych malarzy, którzy przysyłali mu kopie malowideł oraz szkice budowli starożytnych, zaspakajając ciekawość sztuki monarchy (Godziejewska 1991: 82, 84). Z kolei podróżnicy romantyczni, w o wiele większym stopniu niż to bywało we wcześniejszych okresach, otwierają się na medytację walorów estetycznych świata natury. W relacjach polskich z tego okresu, które przedstawiały wędrówki po prowincjach nieistniejącej na mapie Rzeczypospolitej, do głosu dochodziły elementy patriotyczne, służące wzbudzeniu u młodych czytelników miłości do podzielonej między zaborców ojczyzny.
Rzecz jasna, na sposób ujęcia warstwy przedmiotowej w gatunkach podróżopisarskich wpływ miały dominujące w danym czasie prądy estetyczne, choć w dawnych wiekach nie jest to jakoś szczególnie zauważalne. W dobie staropolskiej zwykle zwraca się uwagę na kosztowność przedstawianej budowli, posługując się mało precyzyjną kategorią wspaniałości, oraz intencję dewocyjną, która kierowała fundatorem. Z rzadka polscy podróżnicy podawali nazwisko mistrza, który cieszył się renomą europejską i wart był z tego powodu uwagi. Dopiero w oświeceniu wzrasta świadomość estetyczna, która przekłada się na bardziej fachowe uwagi z zakresu pojęć o sztuce.
Źródła
Źródła
- „Anonima diariusz peregrynacji włoskiej, hiszpańskiej, portugalskiej (1595)”, oprac. Jam Czubek, Nakładem Polskiej Akademii Umiejętności, Kraków 1925.
- Billewicz Teodor, „Diariusz podróży po Europie w latach 1677-1678”, oprac. Marek Kunicki-Goldfinger, Nakładem Biblioteki Narodowej, Warszawa 2004, cytat na s. 222.
- Niemojewski Stanisław, „Diariusz drogi spisanej i różnych przypadków pociesznych i żałosnych prowadząc córkę Jerzego Mniszka, Marynę, Dymitrowi Iwanowiczowi w roku 1606”, oprac. Roman Krzywy, Wydawnictwo Wydziału Polonistyki UW, Warszawa 2006.
- Pasek Jan, „Pamietniki” (II poł. XVII w.), cyt. za: Pasek Jan, „Pamietniki”, oprac. Władysław Czapliński, Wydawnictwo Ossolineum, Wrocław 1968, cytat na s. 86-87.
- Pielgrzymowski Eliasz, „Poselstwo i krótkie spisanie rozprawy z Moskwą. Poselstwo do Zygmunta III” (pocz. XVII w.), oprac. Roman Krzywy, Wydawnictwo Neriton, Warszawa 2010.
- „Podróż królewicza Władysława Wazy do krajów Europy Zachodniej w latach 1624-1625 w świetle ówczesnych relacji”, oprac. Andrzej Przyboś, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1977.
- Radziwiłł Mikołaj Krzysztof, „Podróż do Ziemi Świętej, Syrii i Egiptu 1582-1584”, oprac. Leszek Kukulski, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1962, cytat na s. 247-248.
- Rywocki Maciej, „Księgi peregrynackie (1584-1587)”, oprac. Jan Czubek, Nakładem Polskiej Akademii Umiejętności, Kraków 1910.
- Sobieski Jakub, „Peregrynacja po Europie [1607-1613]. Droga do Baden [1638]”, oprac. Jan Długosz, Wydawnictwo Ossolineum, Wrocław 1991, cytat na s. 131.
- Twardowski Samuel, „Przeważna legacyja Krzysztofa Zbaraskiego od Zygmunta III do sołtana Mustafy” (1633), oprac. Roman Krzywy, Wydawnictwo Instytutu Badań Literackich PAN, Warszawa 2000.
- „Wielka legacja Wojciecha Miaskowskiego do Turcji w 1640 r.”, oprac. Andrzej Przyboś, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1985.
- Zbylitowski Andrzej, „Droga do Szwecyjej namożniejszego w północnych krainach pana Zygmunta III, polskiego i szwedzkiego króla, odprawiona w roku 1594”, cyt za: „Trzy podróże”, oprac. Edmund Kotarski, Wydawnictwo Gdańskie, Gdańsk 1973, cytat na s. 86.
Opracowania
- Abramowska Janina, „Peregrynacja”, [w:] tejże, „Powtórzenia i wybory. Studia z tematologii i poetyki historycznej”, Wydawnictwo Rebis, Poznań 1995.
- Awianowicz Bartosz, „Urbes laudandi ratio. Antyczna teoria pochwały miast i jej recepcja w De inventione et amplificatione oratoria Gerarda Bucoldianusa oraz w Essercitii di Aftonio Sofista Orazia Toscanelli”, „Terminus” 2009 (11), z. 1-2.
- Burkot Stanisław, „Polskie podróżopisarstwo romantyczne”, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1988.
- Buszewicz Elwira, „Cracovia in litteris. Obraz Krakowa w piśmiennictwie doby odrodzenia”, Wydawnictwo Universitas, Kraków 1998.
- Godziejewska Grażyna, „Zbiory starożytnicze Stanisława Augusta Poniatowskiego jako przejaw miłośnictwa antyku w Polsce w drugiej połowie XVIII wieku”, [w:] „Z dziejów miłośnictwa antyku w Polsce”, pod red. Anny Sadurskiej, Wydawnictwa UW, Warszawa 1991.
- Hazard Paul, „Kryzys świadomości europejskiej 1680-1715”, przeł. Janusz Lalewicz, Andrzej Siemek, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1974.
- Kaczmarek Marian, „Specyfika peregrynacji wśród staropolskich form pamiętnikarskich XVI w.”, [w:] „Munera litteraria. Księga ku czci profesora Romana Pollaka”, Nakładem Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, Poznań 1962.
- Kamionka-Straszakowa Janina, „Zbłąkany wędrowiec. Z dziejów romantycznej topiki”, Wydawnictwo Ossolineum, Wrocław 1992.
- Klátik Zlatko, „Über die Poetik der Reisebeschreibung”, „Zagadnienia Rodzajów Literackich” 1969 (11), z. 2.
- Krzywy Roman, „Góry poruszone wyobraźnią. Obraz gór w przekazach staropolskich”, „Barok” 1999, z. 2.
- Krzywy Roman, „Konwencja i autopsja w opisie dzieła sztuki. Na przykładzie ekfraz kościoła Mądrości Bożej w poezji barokowej”, „Prace Literackie” 1998 (36).
- Krzywy Roman, „Od hodoeporikonu do eposu peregrynackiego. Studium z historii form literackich”, Nakładem Wydziału Polonistyki UW, Warszawa 2001.
- Kurczab Henryk, „Struktura gatunkowa i konstrukcja „Na przełęczy” Stanisława Witkiewicza”, „Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Rzeszowie. Nauki Humanistyczne” 1969, z. 4.
- Niedzielski Czesław, „O teoretycznoliterackich tradycjach prozy dokumentarnej (podróż – powieść – reportaż)”, PWN, Toruń 1966.
- Podemski Krzysztof, „Socjologia podróży”, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2004.
- Prejs Marek, „Egzotyzm w literaturze staropolskiej. Wybrane problemy”, Nakładem Wydziału Polonistyki UW, Warszawa 1999.
- Schnayder Jerzy, „Periegeza w literaturze greckiej. Powstanie i rozwój gatunku”, Nakładem Polskiej Akademii Umiejętności, Kraków 1946.
- Vasoli Cesare, „Considerazioni sulla Laudatio urbis Florentinae di Leonardo Bruni”, [w:] tegoż, „Studi sulla cultura del Rinascimento”, Lacaita, Manduria 1968.
- Woźniakowski Jacek, „Góry niewzruszone. O różnych wyobrażeniach przyrody w dziejach nowożytnej kultury europejskiej”, Wydawnictwo Znak, Kraków 1995.
Artykuły powiązane
- Bauer, Marcin – Wzrok w „Pamiętnikach” Jana Chryzostoma Paska
- Bauer, Marcin – Wzrok („Pamiętnik” Samuela Maskiewicza)
- Bauer, Marcin – Wzrok w „Dzienniku wyprawy Stefana Batorego pod Psków” Jana Piotrowskiego
- Nowak, Maciej – Bobkowski – widok a język
- Izdebska, Agnieszka – Terlecki – zmysłowość w prozie historycznej
- Leszczyńska-Skowron, Klara – Widzenie i spisywanie (spojrzenie pamiętnikarza)
- Pilch, Urszula M. – Oko i emocjonalność spojrzenia w liryce wczesnego modernizmu
- Ślęczka, Tomasz – Kronika w perspektywie sensualnej
- Ślęczka, Tomasz – Historiografia – świadectwa ex auditu
- Niebelska-Rajca, Barbara – Ekphrasis
Bibliografia
- 1Locus amoenus – miejsce rozkoszne