Noga

Słowniki języka polskiego podają dwa zasadnicze znaczenia leksemu noga: 1) 'kończyna dolna’; 2) 'najniższa, końcowa część nogi, stopa’ (oraz znaczenia pochodne: 'część sprzętu, maszyny, stanowiąca podporę, postawę’ oraz przen. 'człowiek głupi, ślamazarny, niedołęga’). Stopa zaś – to 'najniższa część nogi, opierająca się na ziemi przy stawaniu i chodzeniu, przystosowana do dźwigania ciężaru ciała’. Niekiedy jednak granica między pierwszym a drugim znaczeniem jest nieostra lub staje się nieistotna, np.: być od rana na nogach, noga czyjaś nie postanie gdzieś, iść gdzie nogi poniosą, stanąć na własnych nogach itp. W innych wypadkach możliwe jest wymienne stosowanie leksemów noga i stopa, np.: paść komuś do nóg/do stóp; poczuć grunt pod nogami/pod stopami; ziemia usuwa się komuś spod nóg/spod stóp; itd. Nie będziemy zatem dzielić analizy na dwa osobne etapy: opis będzie zawierał elementy odnoszące się do pierwszego i drugiego z cytowanych znaczeń podstawowych, wobec braku konieczności, a często wręcz możliwości, ich oddzielenia w konkretnych jednostkach języka.

W polszczyźnie ogólnej nie występują w zasadzie nazwy synonimiczne w stosunku do pierwszego znaczenia leksemu. Wyrażenie kończyna górna nosi znamiona mianownictwa anatomicznego. Język potoczny w rejestrze swobodnym obfituje zaś w synonimy ekspresywne (np.: giczoł, gira, kula, kulas itp.). Nodze w drugim znaczeniu odpowiada synonim stopa, a w języku potocznym – kilka nazw ekspresywnych (np. kopyto, syra). Istotne, że zarówno leksem noga jak i większość związanych z nim czasowników (np. chodzić) odnosi się nie tylko do człowieka, ale i w ogóle do istot żywych (np. zwierząt).

Kształt ludzkiej nogi (’kończyny dolnej’) jest dla samego człowieka naturalnym wzorem, do którego można porównać inne elementy otoczenia, np. przedmioty (a zwłaszcza niektóre ich części). Noga jest podłużną (najdłuższą) częścią ciała, raczej cienką w porównaniu z całym tułowiem. Przedmioty (lub ich części) o podobnym kształcie są więc nazywane za pomocą leksemów noga, nóżka (por. np.: nogi krzesła, stołu, kieliszek na nóżce, a także np. nożyce). Obserwacja kształtu nogi jako 'samej stopy’ została zaś utrwalona w znaczeniu pochodnym rzeczownika stopa, np.: 'krótka, płaska część maszyny, służąca do przymocowania do podstawy’. Należy zaznaczyć, że oprócz kształtu decyduje tu zapewne podobieństwo funkcji: nogi krzesła i stołu to te części sprzętu, na których wspiera się krzesło czy też stół (Aleksander Brückner wywodził zresztą leksem stół od czasownika stać, wskazując wspólny rdzeń i wspólną cechę znaczeniową: stół – 'to, co stoi’), nożyce przypominają zaś nogi nie tylko ze względu na kształt, ale zapewne i z powodu”podwójności”najważniejszego elementu narzędzia – ostrzy, a być może także ze względu na charakterystyczny rodzaj ruchu, który wykonują ostrza tnąc – ruch ten może w pewnym stopniu przypominać niektóre ruchy ludzkich nóg.

Obserwacja wzrokowa (i oczywista samoświadomość człowieka) jest także źródłem wiedzy o „topografii” ludzkiego ciała. Postrzegając całą sylwetkę człowieka, przyjmujemy naturalne założenie, że głowa i nogi to dwa”krańcowe punkty”ludzkiej postaci. Głowa – wyznacza 'górny punkt ciała’, a nogi – 'punkt dolny, najniższy’. Cały człowiek to zaś – człowiek od stóp do głów; wyrażenie to bywa używane właśnie na określenie 'całego człowieka’, choć niekoniecznie dotyczy wyłącznie cech fizycznych (por. np.:”łajdak od stóp do głów”; co ciekawe, człowiek 'cały, w całości’ to w niektórych kontekstach człowiek z nogami, por. zjeść kogoś z nogami 'zniszczyć całkowicie, zupełnie’ ). Noga i głowa są sobie przeciwstawiane również na zasadzie zderzenia podstawowych, łączonych z nimi funkcji, co żartobliwie rozwija np. porzekadło kto nie ma w głowie, ten ma w nogach 'kto nie myśli, nie pamięta o czymś, ten musi włożyć w coś więcej niepotrzebnego wysiłku fizycznego’. Noga jako 'część ciała przeciwstawiana głowie’ konotuje więc 'brak sprawności umysłowej, wiedzy, zdolności kojarzenia’ – por. być nogą (z czegoś) 'być niezorientowanym, nie mieć wiedzy, zdolności do czegoś’, (negatywne konotacje łączone z leksemem noga rozwija też zwrot traktować kogoś przez nogę/per noga 'lekceważąco, pogardliwie’).

Nogi w interpretacji językowej wiążą się wyraźnie z cechą 'dół, część dolna’. Cecha ta bywa przenoszona na różne zjawiska świata zewnętrznego, służąc określaniu 'dolnej części, najniższego punktu czegoś’. Znajdując się w płaszczyźnie równej 'dolnej części czegoś’ mawiamy, iż jesteśmy u stóp czegoś (np. u stóp góry) lub u podnóża (góry). Przyglądając się światu, jesteśmy skłonni dzielić przestrzeń i wypełniające ją rzeczy na te, które znajdują się nad głową, po prawej lub lewej ręce, za plecami, a także – pod nogami, pod stopami, u stóp – nisko (na ziemi, na podłodze itd.). Pod stopami można mieć ziemię, trawę czy miękki dywan. Znajdując się wysoko (np. na szczycie góry), człowiek może powiedzieć, że u jego stóp rozpościera się malowniczy widok. Interesującą kontynuację tego rodzaju interpretacji sygnalizuje np. leksem podnóżek. W znaczeniu podstawowym oznacza on 'niski stołek, ławeczkę służącą do opierania nóg’. W znaczeniu przenośnym, utrwalonym np. w zwrocie być czyimś podnóżkiem (’być na każde skinienie, być usłużnym, służalczym, być kimś zależnym od osoby traktującej kogoś z góry, z pogardą’) leksem podnóżek odnosi się do relacji, w której jakaś osoba góruje nad tym, kto znajduje się pod jej stopami (u stóp). Niewykluczone, że szczególnie istotnym elementem konceptualnym tej relacji jest model wskazany przez Lakoffa i Johnsona:”góra”określa m.in. to, co 'ważniejsze, lepsze’, zaś”dół”- to, co 'mniej ważne i gorsze’ (por. Lakoff, Johnson 1980:41). Dlatego też rzeczy znajdujące się u stóp, pod nogami człowieka są najczęściej elementem”sceny”, w której człowiek góruje nad tym właśnie fragmentem świata, który postrzega jako usytuowany”przy najniższej części swego ciała”. Relację tę potwierdzają wyraziście jednostki: mieć coś (np. świat) u swych stóp 'być zdobywcą świata, podbijać świat, mieć ogromne, porywające perspektywy i możliwości’, mieć kogoś u stóp, rzucić sobie kogoś do stóp 'wzbudzić czyjś podziw, graniczący z całkowitym oddaniem’. Z odwrotnej perspektywy ukazują zaś tę samą”scenę”zwroty, ilustrujące zachowanie otoczenia względem człowieka, np. rzucać się komuś do stóp, lizać czyjeś stopy, objąć czyjeś stopy, paść komuś do stóp (nóg), kłaniać się komuś do stóp, czołgać się, pełzać u czyichś stóp, leżeć, lec u czyichś stóp, a wreszcie składać coś (ofiary, serce) u czyichś stóp.

Fakt, iż nogi człowieka”normalnie”znajdują się 'na dole’ został wykorzystany również przy innego rodzaju interpretacji zjawisk świata. Wyrażenie do góry nogami charakteryzuje bowiem sytuację, w której 'coś odbywa się odwrotnie niż powinno, na odwrót’.

Wyznaczanie kierunku (góra – dół) nie jest jedynym sposobem wykorzystywania obserwacji ciała ludzkiego jako punktu odniesienia przy określaniu zewnętrznych cech otoczenia. Podobnie jak inne części ciała (np. łokieć) stopa służyła człowiekowi jako naturalna, antropocentryczna jednostka miary: 'jednostka długości używana w krajach anglosas¬kich równa 0,3048 m; dawniej używana była w Polsce i wynosiła od 0,2 do 0,45 m’ (SJP.Szym.). Mierzenie czegoś za pomocą stopy to wyjściowy model, służący przenośnemu ujmowaniu niektórych relacji abstrakcyjnych. W teorii literatury termin stopa oznacza np. jednostkę miary wierszowej. W numizmatyce za pomocą tego terminu określa się zaś 'zawartość szlachetnego kruszcu w monecie’. Wiele związków frazeologicznych z leksemem stopa odnosi się poza tym do ogólnej treści: 'poziom, stan czegoś’, ujmując w obrazowy sposób abstrakcyjne relacje związane z”mierzeniem wysokości, wielkości”, rozumianej jako cecha zjawisk niefizycznych (por. wysoki/niski poziom). We frazeologii i terminologii spotykamy więc wyrażenia stopa procentowa, stopa zysku. Stopa życiowa to 'poziom życia, mierzony wielkością przeznaczonej na spożycie części dochodu narodowego, przypadającej na jednego mieszkańca’; podobną treść sygnalizuje zwrot: żyć na wysokiej/niskiej stopie 'prowadzić życie wystawne lub biedne’. Związki wyrazowe o podobnej budowie wykorzystujemy ponadto, określając niektóre relacje międzyludzkie, np. być z kimś na jakiejś (dobrej, złej, równej itp.) stopie to 'pozostawać w określonych relacjach z kimś’.

Wygląd człowieka jest w języku utrwalony w związku z postrzega¬niem jeszcze innej, naturalnej cechy fizycznej, która sygnalizuje wiązane z 'człowiekiem’ wyrażenie istota dwunożna. Podkreślona tu jest oczywista informacja: 'człowiek ma dwie nogi’. Wyróżnianie prawej i lewej strony, charakterystyczne dla postrzegania wszystkich”podwójnych części ciała” (por. prawy/lewy bok, prawe/lewe oko, prawe/lewe ucho), jest obecne również w konceptualizacji”nogi”: każdej z dwóch nóg człowieka przysługuje charakterystyka: ’lewa’ lub ’prawa’. Fakt ten nie ma aż tak fundamentalnego znaczenia, jak w wypadku ręki. Pewne ślady przeświadczenia o 'negatywnym wymiarze’ lewej strony można zaobserwować jedynie we zwrocie wstać lewą nogą (’żartobliwe wytłumaczenie czyjegoś złego humoru lub niepowodzenia w danym dniu’). Uniwersalny charakter, a zarazem źródła kulturowe tego typu sądów tłumaczy Słownik symboli Kopalińskiego:

Władysław Kopaliński : Słownik symboli: 256

Lewa noga – zły omen. Rozpoczęcie marszu a. wejście do domu lub świątyni lewą nogą u staroż. Greków i Rzymian (łac. sinistro pede profectus) i do dziś u muzułmanów przynosić ma pecha. Wstać z łóżka lewą nogą – być od rana w złym humorze, podłym nastroju.

Postrzeganie człowieka jako istoty dwunożnej znajduje kontynuację także w żartobliwym wyrażeniu trzecia noga – 'kij, laska’. Motyw ten pojawia się np. w mitologii: Edyp rozwiązał zagadkę Sfinksa – stworzenie chodzące rano na czterech nogach, w dzień na dwóch a wieczorem na trzech to człowiek (metafora niemowlęctwa, dorosłości, starca z kijem, laską).

Fakt, że”normalny człowiek” (tj. człowiek o typowej, prawidłowej budowie ciała) mający nogi (i ręce), stanowi dla nas wzorzec „budzącej akceptację, sensownej postaci czegoś”, został utrwalony również w potocznym powiedzeniu coś ma ręce i nogi 'coś jest sensowne, do zaakceptowania’, odnoszącym się często do zjawisk abstrakcyjnych (por. np.:”Ten pomysł ma ręce i nogi”- 'pomysł jest niezły, można go wykorzystać, nadaje się do czegoś’).

Źródła

  • Kopaliński Władysław; „Słownik symboli”; Wiedza Powszechna, Warszawa 1990 (Ss.Kop.)
  • „Słownik języka polskiego”; pod red. Witolda Doroszewskiego; PWN, Warszawa 1958 (SJP.Dor.)
  • „Słownik języka polskiego”; pod red. Mieczysława Szymczaka; PWN, Warszawa 1996 (SJP.Szym.)

Artykuły powiązane