Plecy to według słowników języka polskiego 'tylna strona tułowia, część ciała od barków do pasa’. Definicja ta jest prosta i styczna z potocznym doświadczeniem. Dokładniejsza analiza definicji słownikowych sprawia jednak, że powstają wątpliwości, jaka jest relacja między nazwami plecy — kark — barki — grzbiet. Definicja leksykalna grzbietu (Sjp.Dor.; Sjp.Szym.) jest bowiem sformułowana niemal identycznie jak definicja pleców (jedynie ze wskazaniem, że grzbiet może odnosić się również do zwierzęcia, w odniesieniu zaś do człowieka ma nacechowanie potoczne). O związku semantycznym wyrazów plecy i kark świadczyć zaś może grupa jednostek frazeologicznych, rozwijających wspólne obu wyrazom wartości konotacyjne (np. czuć na karku/na plecach czyjś oddech), mimo iż definicje słownikowe sugerują raczej bliski związek wyrazów kark i szyja (kark – 'tylna strona szyi’). Leksem bark (i) pojawi się tu wyłącznie w liczbie mnogiej (barki):‘część grzbietu poniżej karku, od jednego stawu ramiennego do drugiego’ (Sjp.Dor.); leksem w liczbie pojedynczej (bark) przynosi bowiem inne znaczenie.
Słownik Szymczaka podaje dla leksemu barki synonim ramiona (mimo że ramiona są jednoznacznie, we wszystkich słownikach języka polskiego, definiowane jako 'część ręki’), słownik Doroszewskiego – synonim plecy, słownik Dunaja przytacza zaś oba te synonimy jednocześnie. Moim zamierzeniem nie jest czynienie arbitralnych ustaleń a jedynie wskazanie, że niektóre nazwy części ciała są nie są jednoznaczne, ich granice znaczeniowe są płynne, czy raczej – ich pola znaczeniowe zazębiają się; w związku z tym zakładam możliwość odwołania się w opisie hasła plecy do leksemów: kark, barki oraz grzbiet.
Jak w wypadku większości nazw somatycznych, znaczenia łączone z wyrazem plecy budują wiele odniesień do cech zewnętrznych człowieka. Wygląd człowieka jest dla większości ludzi silnym i ważnym bodźcem psychicznym, społecznym i fizycznym, toteż w języku znajdujemy niewyczerpane bogactwo określeń, utrwalających obserwacje, dotyczące wyglądu człowieka.
Jak wskazują dane językowe, plecy postrzegamy jako dużą (jedną z największych) część naszego ciała, mogącą np. zasłonić jakąś rzecz, inną osobę itp. (można zasłonić komuś coś /kogoś plecami). W samej strukturze morfologicznej leksemu dostrzec można nawiązanie do informacji o kształcie, jeśli uwzględnimy sugerowany przez Brucknera związek wyrazów plecy i płaski (Słownik etymologiczny Brücknera zawiera informację o tym, że dawne wyrazy plaski, plaskaty oraz współczesne płaski, płaszczyzna itp. zawierają ten sam rdzeń, co leksem plecy). 'Duża i płaska część ciała’ daje człowiekowi oparcie (por. oprzeć się plecami o coś; leżeć na plecach),”nadaje się”też do wykonywania fizycznych czynności – noszenia, dźwigania stosunkowo dużych ciężarów, co również utrwalone jest w pewnej grupie związków wyrazowych (por. np.: nosić, dźwigać coś na plecach; zarzucić sobie/komuś coś na plecy, a także leksem plecak).
Ze względu na cechę semantyczną 'duża część ciała’, plecy postrzegane są jako ten element ludzkiej postaci, za którym może”ukryć się”druga osoba. Zwroty: chować się komuś za plecy/za czyjeś plecy; ukryć/kryć się za czyimiś plecami w znaczeniu metaforycznym oznaczają rodzaj asekuracji, dążenie do uniknięcia odpowiedzialności lub ryzyka, do skorzystania z tego, że ktoś inny się naraża. Podobna”scena”, postrzegana”z odwrotnego punktu widzenia”, utrwalona została zaś w zwrocie nadstawiać za kogoś grzbietu – 'narażać się, by kogoś ochronić, poświęcać się’. Plecy (grzbiet) jako duża część ciała”nadają się”do tego, by zasłonić nimi inną osobę, chroniąc ją przed”razami”, niebezpieczeństwem, odpowiedzialnością za coś.
Rozwinięcie cechy 'część ciała, na której można przenieść stosunkowo duży ciężar’ spotykamy zaś w dość dużej grupie jednostek, w których ów ciężar zyskuje znaczenie metaforyczne: 'odpowiedzialność, nadmierny wysiłek, problemy, kłopotliwe sytuacje’. Mamy tu do czynienia z wyobrażeniem, w którym jakiś element świata zewnętrznego (jakaś sytuacja, stan rzeczy) jest konceptualizowany jako 'coś, co spoczywa na plecach człowieka’: możliwe jest rozwinięcie tej sceny z akcentowaniem działań”bohatera sceny” (X bierze coś na plecy, dźwiga coś na plecach) lub podkreśleniem aktywności świata zewnętrznego (ktoś/coś spada, zwala się X-owi na plecy, siedzi X-owi na plecach itp.). Przykłady tego typu wiążą się głównie z użyciem leksemów barki i kark: brać coś na swoje barki (’podejmować się czegoś’); coś spoczywa na czyichś barkach (’ktoś jest za coś odpowiedzialny’); ciężar nie na czyjeś barki (’wysiłek przekraczający czyjeś możliwości’); mieć coś na karku (’mieć kłopoty, pilne, trudne sprawy do załatwienia’); mieć kogoś na karku (’być zmuszonym do ponoszenia odpowiedzialności finansowej za kogoś’ albo 'znosić czyjąś niepożądaną obecność’); zrzucić/zwalić coś z karku (’pozbyć się czegoś uciążliwego’). Do podobnego wyobrażenia odwołuje się też zwrot dźwigać na grzbiecie piąty/szósty (…) krzyżyk (’mieć pięćdziesiąt/ sześćdziesiąt (itd.) lat’) czy czasownik obarczać, którego podstawowe znaczenie – 'obładować kogoś czymś, objuczyć (np. bagażem)’ – zyskuje również sens metaforyczny: 'nakładać na kogoś jakiś obowiązek, powierzać, zlecać wykonanie czegoś’ lub 'czynić kogoś odpowiedzialnym, obciążać moralnie’.
Przypomnijmy, że plecy są w interpretacji językowej postrzegane jako element stosunkowo duży i mogący dawać oparcie całemu ciału. Motywacja ta może zostać rozwinięta w kierunku pozytywne¬go wartościowania relacji międzyludzkich: leksem plecy, z konotacją leksykalną 'punkt oparcia’, występuje np. w dawnym związku frazeologicznym dawać sobie plecy – 'wspomagać się wzajemnie, udzielać sobie nawzajem pomocy’. Inne konstrukcje leksykalno – semantyczne prowadzić jednak mogą w kierunku relacji wartościowanych negatywnie. W potocznym zwrocie mieć plecy 'mieć poparcie, protekcję’ plecy są postrzegane jako część ciała, w której znaleźć można”szczególne oparcie”- swego rodzaju asekurację. Określamy w ten sposób sytuację polegającą na skorzystaniu dla osiągnięcia własnych korzyści z pomocy osoby o wyższej pozycji, większych możliwościach. Podobna motywacja czytelna jest również w strukturze semantycznej leksemu poplecznik oraz dawnego zwrotu mieć w kimś plecy. Konstrukcja klepać/poklepać kogoś po plecach odnosi się zaś do relacji poufałej, lecz interesownej, protekcjonalnej, nie do końca szczerej.
Obserwując postać człowieka, można jego plecom (w związku z tym także i samemu człowiekowi) przypisać przede wszystkim określone cechy fizyczne: atletyczne, barczyste, szerokie plecy przypisywane są człowiekowi o mocnej budowie ciała, o dobrej kondycji fizycznej, silnemu. Cechy te charakteryzują przede wszystkim (choć zapewne nie jedynie) posturę mężczyzny. Człowiek rozrosły/szeroki w plecach, pleczysty to najczęściej mężczyzna 'silny i mocno zbudowany’. Analizując metaforyczne znaczenie zwrotu mieć plecy, nie możemy też pominąć prawdopodobnej motywacji tej jednostki; szczególnie forma mieć silne/mocne plecy może nasuwać skojarzenia z wyglądem fizycznym człowieka, z wyobrażeniem człowieka silnego fizycznie i metaforycznym przeniesieniem tej cechy do sfery relacji międzyludzkich (por. np. mocny w znaczeniu: 'mający mocną pozycję wśród innych, ustosunkowany’). Jednostki leksykalne przygarbione/pochylone plecy charakteryzują zaś osobę o gorszej kondycji fizycznej. Możemy też w tym wypadku przypisywać obserwowanej osobie nienajlepszą kondycję psychiczną, wnioskując, że człowiek garbi się i chyli„pod ciężarem”przygnębiających go doświadczeń, co może być realizacją schematu wyobrażeniowego: góra-dół (Lakoff, Johnson 1980: 41). Mawiamy też, że wiek pochylił, zgiął, przygarbił komuś/czyjeś plecy, co wynika zarówno z naturalnej obserwacji procesów biologicznych, jak i z faktu, iż podeszły wiek jest konceptualizowany jako okres, w którym człowiek”dźwiga brzemię”wielu doświadczeń życiowych (por. też: mieć/dźwigać siódmy, ósmy itd. krzyżyk na grzbiecie), a także nie dysponuje już dużą siłą, sprawnością fizyczną. Plecy przygarbione,”skierowane ku dołowi”oznaczają więc, w dużym uproszczeniu, mniejsze siły witalne człowieka, wiążą się z cechami wartościowanymi negatywnie.
Interesujące, że relacje historycznojęzykowe sygnalizują nie tylko postrzeganie pleców jako 'płaskiej części ciała’ (por. plecy – płaski). Konceptualizacja, której sygnałem jest wyraz grzbiet, pochodzący według Brücknera od słowiańskiego chrib 'pagórek’ zwraca uwagę na charakterystyczny”wypukły”kształt zgarbionych pleców. Podobnie garb i kark są wywodzone od tego samego prasłowa, co wyrazy *garbis 'góra’, *grbe 'nierówności terenu’ (por. Se.Bruck.).
Ze względu na kryterium estetyczne plecy są oceniane pozytywnie, gdy są proste, równe. Zdecydowanie negatywna ocena wiąże się zaś z leksemem garb, o czym świadczą np. derywaty słowotwórcze garbaty, garbus. Interesujące rozwinięcie tego typu wartościowania w kulturze ludowej opisuje Etnologiczny atlas ciała ludzkiego i chorób:
Adam Paluch : Etymologiczny atlas ciała ludzkiego i chorób: hasło: Plecy
Źródła
Literatura
- Lakoff George., Johnson Mark; „Metafory w naszym życiu”; przekł. i wstęp T.P. Krzeszowski, Warszawa1988
- Pajdzińska Anna; „Antropocentryzm frazeologii potocznej”; „Etnolingwistyka” 1990 z.3.
- Pajdzińska Anna; „Wrażenia zmysłowe jako podstawa metafor językowych”; „Etnolingwistyka” 1996, z. 8.
- Paluch Adam; „Etnologiczny atlas ciała ludzkiego i chorób”; Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 1995.
- Wierzbicka Anna; „Kocha, lubi, szanuje. Medytacje semantyczne”; Wiedza Powszechna, Warszawa 1971.
- Wierzbicka Anna; „Rozważania o częściach ciała”; [w:] „Słownik i semantyka”, pod red. Elżbiety Janus, Ossolineum, Wrocław 1975.
Źródła leksykograficzne
- Bruckner Aleksander; „Słownik etymologiczny języka polskiego”; Wiedza Powszechna, Warszawa 1996 (S.e.Bruck.)
- „Encyklopedia Powszechna PWN”; pod red. Henryka Boneckiego, Józefa Barbaga; PWN, Warszawa 1973.
- „Inny słownik języka polskiego”; pod red. Mirosława Bańki; PWN, Warszawa 2000 (Isjp.Bań).
- Kopaliński Władysław; „Słownik symboli”; Wiedza Powszechna, Warszawa 1990 (Ss.Kop.)
- „Leksykon symboli. Herder”; oprac. Mariane Oesterreicher-Mollwo, przekł. Jerzy Prokopiuk; Wydawnictwo ROK, Warszawa 1992 (Herder)
- Skorupka Stanisław; „Słownik frazeologiczny języka polskiego”; Wiedza Powszechna, Warszawa 1985 (Ss.fraz.)
- „Słownik języka polskiego”; pod red. Witolda Doroszewskiego; PWN, Warszawa 1958 (SJP.Dor.)
- „Słownik języka polskiego”; pod red. Mieczysława Szymczaka; PWN, Warszawa 1996 (SJP.Szym.)
- Reczek Stefan; „Podręczny słownik dawnej polszczyzny”; Ossolineum, Wrocław-Warszawa-Kraków 1968.
Artykuły powiązane
- Filar, Dorota – Noga
- Filar, Dorota – Ręce – wrażenia estetyczne
- Filar, Dorota – Noga jako bodziec dla zmysłów