Prus – patrzenie

W badaniach nad twórczością Bolesława Prusa pokutuje sformułowana przez Jana Stanisława Bystronia opinia o tym, że Prusowi brakowało wyobraźni i wrażliwości zarówno plastycznej, jak akustycznej i że wskutek tego opisywany przezeń świat był pozbawiony walorów obrazowych i dźwiękowych. Pisarz jakoby nie potrafił odtwarzać wrażeń barwnych, ani słuchowych, skupiając się na tym, by przedstawiać „wiadomości o stosunku człowieka do opisywanej przyrody lub też wprost informacje z zakresu nauk przyrodniczych” (Bystroń 1922: 6).

Prusa patrzenie na naturę nie ograniczało się do biernej, zmysłowej percepcji, której skądinąd nie potrafił on zużytkować w taki sposób, aby ukazać kolorystyczne walory obserwowanych zjawisk, w tym także ich barwę albo światłocień (zob. Bystroń 1922: 9-13). Pisarz uprzywilejował ogląd analityczny, skupiony na skrupulatnym, quasi-naukowym rozbiorze przedmiotu na elementy. Rozbiór ten stawał się potem podstawą do formułowania wniosków uogólniających. Patrzenie okazało się najistotniejszym sposobem zmysłowego kontaktu Prusa ze światem w jego twórczości publicystycznej.

Wykorzystując popularny w literaturze dziewiętnastowiecznej gatunek korespondencji z podróży (uprawiany m.in. przez Sienkiewicza), stosował Prus strategię wnikliwego analitycznego oglądu najrozmaitszych przestrzeni polskiej natury i kultury, prowadzonego z punktu widzenia pozytywistycznego socjologa i utylitarysty. Strategię tę realizował pisarz przy użyciu różnych rejestrów stylistycznych, znanych też z jego twórczości felietonowej i artystycznej. Posługiwał się więc – znamiennym dla jego poważnej publicystyki społecznej i prac popularnonaukowych – zobiektywizowanym stylem przedmiotowym, odznaczającym się rzeczowym tokiem wywodu i dużą ilością danych statystycznych. Ale w utworach tych przejawiał się też styl inny, humorystyczny, operujący na przykład tonacją groteskową.

Prusowe patrzenie na świat w kartkach z podróży pozostawało nieczułe na grę świateł i kolorów, nie przejawiły się w nim ślady intuitywnego kontaktu z naturą. Jako racjonalista o wyobraźni matematycznej poszukiwał w świecie zjawiskowym porządku geometrycznego, nastawiał się na chwytanie kształtów.

Ale zdarzało się też pisarzowi przełamywać to quasi-naukowe spojrzenie na otaczający świat. Znakomitym artystycznie wyjątkiem od dominującej strategii patrzenia stał się reportaż z obserwacji zaćmienia Słońca pod Mławą w 1887 roku. Pisarz doznał wtedy przeżycia epifanijnego; dotychczasowy scjentystyczny światopogląd twórcy otworzył się na Nieznane. Doznania Prusa w Mławie stanowiły wielki przełom, rzutujący na jego dalszą ewolucję światopoglądową (zob. Szweykowski 1972: 220; Malik 2008: 49). Jego późniejsze spojrzenie na świat odznaczało się zarówno wyczuleniem na konkret materialny, jak i zdolnością do introspekcyjnego wglądu w psychikę człowieka oraz do przekraczania granic poznania zmysłowego w stronę transcendencji.

W powieściach z „wielkich pytań epoki” podmiotem wnikliwej obserwacji jest nie tylko autorski narrator, lecz również bohaterowie, uposażeni przez Prusa w przywilej autonomicznej instancji poznawczej. Zmysłowe oblicze świata Lalki kształtuje się na bazie spojrzeń narratora, Wokulskiego, Rzeckiego oraz innych postaci. Narrator – acz pozbawiony już prawa do ferowania sądów ostatecznych – rozsnuwa w powieści „tkankę” intersubiektywnego patrzenia na rzeczywistość. Patrzenie to, wyzwolone czasem z konsytuacyjnych uwarunkowań psychofizjologicznych, przypomina ogląd świata dokonywany przez kartezjańskie „oko umysłu” (świadomości), funkcjonujące jako obiektywna aparatura poznawcza. Choć ilość tekstu ukształtowanego jako intersubiektywne patrzenie na świat znacząco się w Lalce zmniejszyła w stosunku do innych tekstów epoki, to pisarz nie rezygnował z odtwarzania go w sposób (rzekomo) obiektywny, znajdując motywację tej strategii poznawczej w scjentystycznym klimacie pozytywizmu.

Subiektywne właściwości nadał natomiast Prus tym momentom patrzenia na innych, w których dominuje punkt widzenia bohaterów. Na przykład Ignacy Rzecki spogląda na ludzi i świat w sposób iluzyjny, ulegając złudzeniom własnej świadomości i romantycznych „klisz” poznawczych. Z kolei Wokulskiego spojrzenie na innych rozpościera się między naturalistycznym biologizmem a romantyczną idealizacją i iluzją w stosunku do postaci ukochanej. Protagonista Lalki przyjmuje też czasem perspektywę spojrzenia autorskiego, gdy okiem socjologa spogląda na przestrzenie wielkomiejskie: Warszawy i Paryża.

Ale owo nacechowane intersubiektywnie patrzenie bohatera na wielkie miasto splótł Prus kontrapunktowo z ujęciem odmiennym, gdy dokonał podmiotowej deformacji przedmiotów oglądanych przezeń. Ten podmiotowy perspektywizm objawia się choćby we fragmentach „paryskiej” części Lalki, gdzie zastosowanie znalazła technika swego rodzaju pasażu, czyli krótkich, ulotnych, momentalnych i fragmentarycznych ujęć miejskiej przestrzeni i ruchu, doznawanych przez wędrującego po wielkim mieście Wokulskiego-flâneura, który – po części z nudy – przechadza się po ulicach, zarówno ulegając fascynacji ich zgiełkiem i ruchem, jak i krytycznie: niekiedy dystansując się do całej tej atmosfery, przenikniętej duchem anonimowości (zob. Borkowska 2008: 126).

Mistrzostwo Prusa-psychologa znać w tych fragmentach Lalki, które przynoszą opisy innych ludzi, przeniknięte projekcjami psychicznymi patrzących. Znakomity efekt artystyczny osiągnął pisarz w podmiotowym opisie wizyty Wokulskiego na obiedzie u Łęckich (jej fragmenty przyrównano wręcz do obrazowania impresjonistycznego, mając na uwadze zatarcie konturów i brak wyrazistości obiektu; zob. Ratajczak 2009: 43). Amplituda doznań zmysłowych bohatera podniesie się znacząco w trakcie słynnej sceny w pociągu; Wokulski, rozbudzony i nie w pełni świadom tego, co się naokoło niego dzieje, podgląda i podsłuchuje rozmowę Izabeli ze Starskim. Podstawowym zmysłem „obsługującym” całe to zdarzenie jest jednak słuch. Potem, przed samobójczą próbą niedaleko skierniewickiej stacji, Wokulskiego spojrzenie na świat jeszcze się pogłębi i nasyci elementami metafizycznej iluminacji.

Prus ukazał w Lalce rozmaite kulturowe uwarunkowania tej podstawowej dyspozycji sensualnej człowieka, jaką jest wzrok. Patrzenie Izabeli na innych (i na naturę) zostało na przykład skażone jej arystokratycznym egotyzmem, kastowymi uprzedzeniami i antropocentryzmem (ten ostatni ujawnia się w jej spojrzeniu na przestrzeń naturalną – las). Postrzegała ona świat w kategoriach teatralnych, przypisując ludziom określone role towarzyskie.

Zastosowane w Lalce strategie wzrokowej percepcji świata rozwinął Prus w Emancypantkach, które przynoszą jeszcze mroczniejszą wizję rzeczywistości. Sceniczna prezentacja rzeczywistości przedstawionej odbywa się tu za pośrednictwem narracji personalnej, częściowo jeszcze kontrolowanej przez narratora autorskiego. Ponieważ jednak Emancypantki charakteryzują się wyższym niż Lalka stopniem interioryzacji narracyjnego przekazu, więc spektrum patrzenia na świat ulega w nich ewidentnej subiektywizacji.

W powieści pojawiają się – typowe dla poetyki powieści młodopolskiej i jej stylistycznego liryzmu – nastrojowe opisy rzeczywistości, w których dominuje stan uczuć podmiotu patrzącego. Przykładem scena, w której Latterowa spogląda wieczorową porą na warszawską Pragę; opis przestrzeni upodobnia się tu do techniki obrazowania impresjonistycznego, oddaje momentalność i migotliwość uczuć bohaterki, podlega dynamizacji.

Głównym medium powieściowej narracji uczynił Prus Madzię Brzeską. Mimo całej swojej naiwności, jest ona dziewczyną spostrzegawczą, potrafi czasem wyciągać trafne wnioski, z tego, czego doświadczyła. W Emancypantkach Prus konfrontował ze sobą spojrzenia różnych bohaterów, wykorzystywał też podglądanie innych do formułowania opinii o ludzkich zachowaniach. Plotkarskie oko jest tu bardziej złośliwe i bezceremonialne, niż w Lalce. Madzia, niewinna ofiara bezpodstawnych pomówień, wyczuwa sztuczność i nieautentyczność ludzkiego świata, który postrzega niekiedy jak spektakl teatralny z udziałem jej znajomych (zob. Prus 1975a: I 262-263). Jako autentyczny „geniusz uczucia” odkrywa też poważne schorzenie psychiczno-moralne: ludzki egoizm.

Ale nie to negatywne rozpoznanie stało najważniejszym wtajemniczeniem Madzi. Prus bowiem zakreślił w Emancypantkach o wiele subtelniejszą perspektywę widzenia, zorientowaną na rzeczy ostateczne, angażującą intymną iluminację mistyczną. Bohaterowie pozytywni powieści – Madzia i profesor Dębicki – to ludzie, którym dana jest umiejętność patrzenia w głąb ludzkiej duszy oraz przenikania tajemnic natury. W tę drugą predyspozycję poznawczą autor uposażył rezonera Dębickiego, mistycyzującego matematyka i przyrodoznawcę. Profesor, wykładając rodzeństwu Brzeskich obszerne prelekcje metafizyczne, skupił m.in. uwagę na duszy jako źródłowej kategorii ontycznej. O jej istnieniu można się przekonać na drodze czucia, zmysłu wewnętrznego, który, wyższy nad perceptory sensualne, odkrywa nam, jako fakt najbardziej elementarny, istnienie naszej duszy.

Jednak owo odczucie duszy nie jest doświadczeniem powszechnym; mogą go doznać „ludzie obdarowani wyjątkowo silnym zmysłem duchowym”, emanujący na zewnątrz symbolicznym światłem dobra. Prus wielokrotnie posłużył się metaforyką luministyczną, ujmując motywy świetlne jako oznaki świata pozaziemskiego lub wyjątkowej wartości duchowej. Protagonistkę powieści Stefan Solski postrzega jako „klejnot”, jako świecącą pełnym blaskiem lampę, która emanuje na całe stworzenie dobrem i współodczuwa jego cierpienia. Spojrzenie Solskiego na Madzię (oraz na innych ludzi) nasyca się symboliczną wizualnością, eksponuje świetlny blask roztaczany przez szlachetną bohaterkę (zob. Prus 1975: II 219).

Pod wpływem nauk Dębickiego Madzia rozwija w sobie zdolność do iluminacyjnego patrzenia w głąb bytu, odkrywającego jego istotę jako doskonałej harmonii (zob. Prus 1975: II 482-483). Znamienne, że Prus poszerzył jeszcze spektrum patrzenia bohaterki o mistyczny – dokonany okiem duszy – ogląd rzeczywistości i samej siebie. Madzia doświadczyła takiego stanu ducha w toku lektury dzieła Tomasza à Kempis O naśladowaniu Chrystusa. Całą scenę wykreował Prus jako doznanie iluminacyjne; przeczytane treści bohaterka odnosiła bezpośrednio do siebie, odkrywając w nich fundamentalne prawdy o życiu i własnym przeznaczeniu. Pod wpływem tego mistycznego dzieła Madzia zaczęła inaczej spoglądać na świat. W jej wyobraźni rozsnuła się nadzwyczajna wizja pełna jakiejś nadziemskiej jasności i harmonii, być może ogniskująca w sobie Absolut. Oczywiście, religijna treść tej wizji była nieosiągalna dla wzroku „fizjologicznego”, rozsnuła się ona na drodze iluminacji przed „oczyma” duszy bohaterki.

Z kolei w Faraonie daje się zauważyć kontynuacja dotychczasowych sposobów patrzenia na rzeczywistość i człowieka. W powieści tej nie występuje wszakże glosa irracjonalnej, mistycyzującej epistemologii; tym razem Prus uprzywilejował zintelektualizowany ogląd świata, zajmując pozycję pozytywistycznego socjologa, który konstruuje pewien model procesu historycznego, zbliżony do historiozofii koncypowanej przez myślicieli pozytywnych. Nadrzędną perspektywę poznawczą tworzy w Faraonie pozycja narratora autorskiego, dysponującego rozległą wiedzą historyczną i socjologiczną.

Jako skrupulatny i dociekliwy obserwator, potrafiący z analizy zjawisk zaobserwowanych wyciągać wnioski natury psychologiczno-egzystencjalnej, objawił się narrator Kamizelki. Jeszcze większą dociekliwością odznaczał się narrator-świadek z noweli Cienie (1885), uznanej niedawno za przykład wizyjnej „fizjologii parabolicznej” (Bobrowska 2004: 134). Prus wyzyskał w niej symbolikę luministyczną, w mistrzowski sposób łącząc prostotę niepozornej, szkicowej fabuły z uniwersalnym sensem poznawczym o wymiarze metafizycznym. Pierwszoosobowy narrator noweli rozwija przypowieściową narrację o losie ludzkim i jego niedocieczonym przeznaczeniu, przywołując postać bezimiennego latarnika warszawskiego jako swego rodzaju Everymana. Bohater ów urasta – metaforycznie – do rangi nosiciela światła (czyli dobra), który w pomroku życia spełnia swoją posługę niezauważony, jednak jego życiowa rola włącza się w transcendentny porządek bytu o charakterze teleologicznym.

Stosowane przez Bolesława Prusa strategie patrzenia na świat cechuje duże zróżnicowanie. Pisarz operował wieloma technikami odwzorowującymi wzrokową percepcję rzeczywistości. Zdarzało mu się spoglądać na przedmioty z odmiennych punktów widzenia: już to z nadrzędnej, usytuowanej ponad światem perspektywy wszechwiedzącego i wszechwidzącego narratora, już to z pozycji bohatera, uczestnika wydarzeń, którego pole widzenia bywało znacząco ograniczone przez określone parametry czasoprzestrzenne oraz dodatkowo jeszcze naznaczone (lub zniekształcone) nastrojami psychicznymi. Prus nie tylko operował wzrokiem empirycznym, zdeterminowanym fizjologicznie i skupionym na sensualnym chwytaniu wrażeń zjawiskowych, lecz również sięgał po mistycyzujące sposoby oglądu rzeczywistości za pośrednictwem „oka” wewnętrznego czy też – w innym ujęciu – bliżej niesprecyzowanych dyspozycji duszy. Zarówno jeden, jak i drugi sposób patrzenia na świat zaowocował w twórczości Prusa wieloma wybitnymi osiągnięciami artystycznymi.

Źródła

Źródła

  • Prus Bolesław, „Kartki z podróży”, t. 1-2, [w:] „Pisma”, pod red. Zygmunta Szweykowskiego, Książka i Wiedza, Warszawa 1950.
  • Prus Bolesław, „Kroniki”, t. 10, oprac. Zygmunt Szweykowski, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1960.
  • Prus Bolesław; „Emancypantki. Powieść”, t. 1-2 (1894); cyt. za: „Wybór pism”, wydanie w dziesięciu tomach ze wstępem Marii Dąbrowskiej, t. 7-8, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1975a I-II.
  • Prus Bolesław, „Faraon”, t. 1-2 (1897), cyt. za: „Wybór pism”, wydanie w dziesięciu tomach ze wstępem Marii Dąbrowskiej, t. 9-10, Warszawa 1975.
  • Prus Bolesław, „Opowiadania i nowele. Wybór”, opracował Tadeusz Żabski, Biblioteka Narodowa, seria I nr 291, Zakład Narodowy imienia Ossolińskich Wydawnictwo, Wrocław 1996.
  • Prus Bolesław, „Lalka. Powieść”, t. 1-2 (1890), cyt. za: „Lalka. Powieść”, opracował Józef Bachórz, wydanie drugie przejrzane, Biblioteka Narodowa, seria I nr 262, Zakład Narodowy imienia Ossolińskich Wydawnictwo, Wrocław 1998.

Opracowania

  • Bachórz Józef, „Wstęp”, [do:] Prus Bolesław, „Lalka. Powieść”, t. I, opracował Józef Bachórz, wydanie drugie przejrzane. Biblioteka Narodowa, seria I nr 262, Zakład Narodowy imienia Ossolińskich Wydawnictwo, Wrocław 1998.
  • Bobrowska Barbara, „Latarnicy Wóycickiego i Prusa, czyli o ››fizjologii parabolicznej‹‹, [w:] tejże, „Małe narracje Prusa”, wydanie drugie, Wydawnictwo Słowo/Obraz/Terytoria, Gdańsk 2004.
  • Borkowska Grażyna, „Znikający punkt. O czytaniu tekstów dziewiętnastowiecznych”, „Przegląd Filozoficzno-Literacki” 2008, nr 4 (21): „Wyobraźnia antropologiczna”.
  • Bystroń Jan St., „Wyobraźnia artystyczna Bolesława Prusa”, odbitka z „Przeglądu Warszawskiego” (nr 11), Warszawa 1922.
  • Crary Jonathan, „Zawieszenia percepcji. Uwaga, spektakl i kultura nowoczesna”, przekład Łukasz Zaremba, Iwona Kurz, redakcja naukowa i posłowie Iwona Kurz, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2009.
  • Forstner Dorothea OSB, „Świat symboliki chrześcijańskiej”, przekład i opracowanie Wanda Zakrzewska, Paweł Pachciarek, Ryszard Turzyński, wybór ilustracji i komentarz Tamara Łozińska, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1990, s. 92).
  • Gajda Kazimierz, „››Cienie‹‹ Bolesława Prusa w świetle paraboli”, [w:] „List – nowela – opowiadanie”, pod red. Tadeusza Budrewicza i Haliny Bursztyńskiej, Wydawnictwo Naukowe WSP, Kraków 1998.
  • Korytowska-Cieśla Maria, „O romantycznym poznaniu”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1997.
  • Kulczycka-Saloni Janina, „O ››Faraonie‹‹. Szkice”, Zakład imienia Ossolińskich, Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk, Wrocław 1955.
  • Malik Jakub A., „››Lalka‹‹. Historie z różnych światów”, Wydawnictwo KUL, Lublin 2005.
  • Malik Jakub A., „Ogniste znaki Przedwiecznego. Szyfry transcendencji w noweli Bolesława Prusa ››Z legend dawnego Egiptu‹‹, [w:] „Poszukiwanie świadectw. Szkice o problematyce religijnej w literaturze II połowy XIX i początku XX wieku”, pod red. Jakuba A. Malika, Towarzystwo Naukowe KUL Jana Pawła II, Lublin 2008.
  • Martin Jay, „Kryzys tradycyjnej władzy wzroku. O impresjonistów do Bergsona”, przeł. Jarosław Przeźmiński, [w:] „Odkrywanie modernizmu. Przekłady i komentarze”, pod red. i ze wstępem Ryszarda Nycza, Wydawnictwo Universitas, Kraków 1998.
  • Paczoska Ewa, „››Lalka‹‹, czyli rozpad świata”, Wydawnictwo Uniwersyteckie Trans Humana, Białystok 1995.
  • Piersa Henryk, „Wiedza astronomiczno-fizykalna w twórczości literackiej Bolesława Prusa”, Norbertinum, Lublin 2007.
  • Pieścikowski Edward, „Niezrealizowane pomysły literackie”, [w:] tegoż, „Nad twórczością Bolesława Prusa”, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1989.
  • Ratajczak Wiesław, „Jak w świecie ››Lalki‹‹ ludzie patrzą na siebie”, [w:] „Bolesław Prus: pisarz nowoczesny”, pod red. Jakuba A. Malika, Wydawnictwo KUL, Lublin 2009.
  • Sztachelska Jolanta, „››Reporteryje‹‹ i reportaże. Dokumentarne tradycje polskiej prozy w 2 poł. XIX i na początku XX wieku”, Wydawnictwo Filii Uniwersytetu Warszawskiego, Białystok 1997.
  • Tomkowski Jan, „Mój pozytywizm”, Wydawnictwo IBL, Warszawa 1993.
  • Tokarzówna Krystyna, „Inspiracje i motywy biblijne w twórczości Bolesława Prusa”, [w:] „Problematyka religijna w literaturze pozytywizmu i Młodej Polski. Świadectwa poszukiwań”, pod red. Stanisława Fity, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 1993.
  • Żabski Tadeusz, „Wstęp”, [do:] Prus Bolesław, „Opowiadania i nowele. Wybór”, opracował Tadeusz Żabski, Biblioteka Narodowa, seria I nr 291, Zakład Narodowy imienia Ossolińskich Wydawnictwo, Wrocław 1996.

Bibliografia

  • Szweykowski Zygmunt, „Twórczość Bolesława Prusa”, wydanie drugie, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1972.

Artykuły powiązane