Tłumacz literatury powinien mieć „dobre ucho”. Istotą tego obiegowego powiedzenia nie jest wskazanie na skądinąd niezbędne w zawodzie tłumacza „ucho do języków” obcych, a więc łatwość ich opanowywania i biegłą znajomość, choćby tylko bierną. „Dobre ucho” tłumacza literackiego to również nie tylko jego „słuch językowy”, czyli wrażliwość na niuanse znaczeniowe […]
Miłosz Czesław
W kulturze europejskiej o węchu – podobnie jak o smaku i o dotyku – mówi się rzadziej niż o wzroku czy o słuchu. Zarazem właśnie ze wzrokiem i ze słuchem dzieli węch uprzywilejowaną pozycję zmysłów, które nie wymagają bezpośredniego kontaktu ze źródłem sensualnego doznania, jak dzieje się w przypadku dotyku […]
Erotyzm ludzi starych jest tematem wstydliwym, stabuizowanym i obwarowanym licznymi stereotypami. W powszechnym odczuciu „starość znajduje się na antypodach erotyzmu” (Minois 1995: 63), a otwarte wspominanie o potrzebach seksualnych osób starych wywołują zwykle zgorszenie i zażenowanie. „Oburzenie budzi sam pomysł, że starzy ludzie mogliby utrzymywać relacje seksualne” (de Beauvoir 2011: […]
Katastrofizm rozumiany jako pojemny, złożony styl i nurt w literaturze XX wieku wielokrotnie już stawał się przedmiotem syntetycznych oraz szczegółowych studiów badawczych (Balcerzan 1982, Danek-Wojnowska 1976, Gawor 1998, Jastrzębski 1969, Kryszak 1985, Stabro 2003, Szpakowska 1976, Wyka 1997). Przyniosły one, między innymi, zróżnicowane definicje pojęcia „katastrofizmu”, próby wyświetlania genezy zjawisk […]
Kanibalizm bywa ujmowany jako fakt kulturowy, a ponadto staje się figurą rozmaitych znaczeń powiązanych z cielesną kondycją człowieka. W podstawowym sensie to praktyka pożerania osobników własnego gatunku, wynikająca z konieczności, potrzeby albo pożądania (Constantine 2007: 11-20), polegająca zwykle na łamaniu tabu (Diehl, Donnelly 2008: 48). Antropolodzy odróżniają egzokanibalizm (spożywanie ciał […]
Twórczość Czesława Miłosza postrzegana jest zwykle w kategoriach intelektualnych i filozoficznych, jako poesis docta, jak pisał Jan Błoński o autorzePieska przydrożnego (Błoński 1985: 373), który zresztą sam wyznawał: „Jakże chciałbym, żeby kiedyś nazwano mnie człowiekiem rozumnym” (Miłosz 1997: 162). Również Szymborską uważa się za poetkę „intelektualnie wyrafinowaną”, a jej wiersze […]
Poezja Czesława Miłosza zanurzona jest w świecie zmysłowych doznań,afirmuje wielokształtny byt i dąży do oddania pełni obecności człowieka w świecie, opowiadając się jednocześnie po stronie „metafizyki obecności”. Autor Drugiej przestrzeni „deklaruje się jako poeta słowa »jest« – i to we wszystkich jego znaczeniach: od fizykalnego po metafizyczne” (Zaleski 2005: 220), […]
Pełnia, rozumiana w poezji Wisławy Szymborskiej i Czesława Miłosza jako dążenie do objęcia i oddania w słowie całości i nieskończoności bytu, naprowadza na myślenie filozoficzne, metafizyczne czy teologiczne. Wiąże się także ze szczególną intensywnością ludzkiego doświadczenia w jego somatycznym wymiarze, a intelektualnej refleksji sprzyja zwłaszcza zmysłowy odbiór świata, testujący możliwości […]
Starość jest pojęciem „mało precyzyjnym […], którego znaczenie pozostaje niejasne” (Minois 1995: 11), nie sposób bowiem rozstrzygnąć, kiedy się zaczyna ani jakie czynniki – fizjologiczne, psychologiczne czy społeczne – rozstrzygają o jej początku. W powszechnym odczuciu jednak „starości doświadczamy przede wszystkim za pośrednictwem ciała” (de Beauvoir 2011: 339). Wiąże się […]
Z poezją ciągle jeszcze obcujemy najczęściej za pośrednictwem książki, a więc czytamy, co tam zostało wydrukowane. Ale książkę ponadto oglądamy, niekiedy wąchamy, przede wszystkim zaś dotykamy. Zwykle czynimy to mechanicznie, czasem jednak uważnie oceniamy jej ciężar, fakturę okładki, gładkość lub szorstkość papieru itd. Są to tylko przygrywki do naszego kontaktu […]